Auto musi swoje wziąć na dojazdach do pracy na odcinku 15 km spalanie na poziomie 11 l na trasie z koszalina do kielc na autostradzie przy prędkościach 160-180 auto spaliło prawie 13 ON wracając na tempomacie 110km/h spalanie komp pokazał 8.7 ale to była straszna męczarnia. Auto bardzo wygodne ale masa tego auta niszczy zawieszenie a części nie są tanie za wahacz górny lemfordera trzeba dać 290zl dolny 240, do tego gnijące metalowe baki paliwa i automat na który trzeba dmuchać i chuchać. Diesla juz bym nie kupił lepiej zastanowić się nad zakupem silnika 2.8 jeśli ktoś szuka oszczędności a jesli nie to 4.4 i ogień

Średnie spalanie mojego E38 w warunkach mieszanych i w miarę oszczędnej jeździe to 9,5 do 10 litrów ON na felgach 16. Jak na 2 tonowe auto w automacie i 3 litrowym silniku całkiem dobry wynik. W jeździe miejskiej, korki, światła itd spokojnie 12-13 l/100km. Auto mam od 4 lat, przejechane prawie 80kkm wiec wynik jest reprezentatywny. Na trasie przy bardzo oszczędnej jeździe do 120 km/h mój rekord to 6,3l/100km. Na autostradzie tempomat na 140km/h 7,5 - 8 l/100km. Generalnie 10 l/100km, tyle trzeba liczyć.

Jeżdzę tym autkiem juz 2 lata w tym czasie przetestowałem je dokumentnie. Spalanie minimalne 6,1 litra ON/100km udało mi się osiągnąc jadąc na trasie 200 km jak emeryt 85km/h ;) nie było łatwo. Natomiast przy normalnej jeżdzie do 140 km/h spalanie w trasie wynosi 7,4 lON/100km, przy jeździe szybkiej 200 km/h na obwodnicach na odcinu 200 km spala 10,3 l ON/100km. Jazdaw mieście 300 tys. ludności 10 km w jedną stronę do pracy wychodzi 10,8 przy dynamicznym przemieszczaniu się połączonym miejscami w staniu w korkach, natomiast zimą wzrasta do 13 lON/100km. Nie ma cudów, moc musi się z czegoś brać natomiast konfort jest poprostu magiczny, dobrze wytłumione auto nie słychać pracy silnika przy spokojnej jeżdzie poprostu płynie nie jedzie. Po przejechaniu 500 km nie chce się z niego wysiadać, nic nie boli, nie odczuwa się zmęczenia takiego jak jazda innym autem nowszym niższej klasy. Przez okres 2 lat użytkowania nic mi się nie zepsuło ,poza przepaloną żarówką ksenonową i planową wymianą oleju w silniku i skrzyni automatycznej nie wygenerowało żadnych kosztów. Dodatkowym plusem jest fakt - iż nikt nie próbuje nawet startować do miejskich wyścigów z tym autem, na klapie tylnej brak emblematów a dwie rury wydechowe robią odpowiedniewrażenie. Wyprzedzanie pojazdów na trasie to poprostu bajka, zapomina sie o nich bardzo szybko bez zastanowienia ;) Polecam to auto bo naprawdę warto przeżyć to na własnej skórze.