Piękna linia, nigdy się nie zestarzeje, w środku nie ma wodotrysków ale wygląda lepiej niż równoległe mercedesy. Wygodna kierownica, pozycja za kierownicą bardzo zróżnicowana, możliwa bardzo niska pozycja. Fotele sportowe bardzo komfortowe, spokojnie można jechać w trasy 1000km+. Kanapa tylnia wygodna, wbrew pozorom sporo miejsca. Dużo schowków. Bagażnik pojemny. Układ kierowniczy nie jest bezpośredni, odczucie pływania przy wyższych prędkościach na łukach. Adaptacyjne zawieszenie robi różnicę choć 90% podróżuje się na komforcie (po 120tyś zaczynają się problemy ze stukami), bardzo droga wymiana. Układ jezdny z xdrive (preferencja na tył) znakomity, jest przyklejony do asfaltu, daje dużo pewności. Dopóki nie wyłączysz ESP, bardzo ciężko utracić przyczepność. Silnik w połączeniu ze skrzynia automatyczną jest doskonały, nie brakuje mocy, moment obrotowy wbija w fotel. Od świateł do świateł spokojnie szybszy od mustangów 5L. Brak usterek silnika.

Piękna linia nadwozia, Z M-pakietem zyskuje na agresywności (wersja Luxury dość banalna). Ekonomiczne spalanie a do tego 300KM. Wygodne, średniej wielkości coupe. Nie jest tak agresywne jak M4 rzecz jasna, 435dX to bardziej GT na autostrady. Ale niejeden zdziwił się na światłach. Niesamowita przyjemność z jazdy. Im dalsza trasa tym lepsze wrażenia. Auto służy do codziennej jazdy również 'po bułki' do sklepu jak i na dłuższe wycieczki 600-3000 km z rowerami na dachu.

Ciężko znaleźć drugi taki samochód. Prowadzenie, osiągi, niskie spalanie, brak usterek to tylko kilka aspektów które potwierdzają że jest to auto prawie idealne.