Uważam, że na tempomacie pali znacznie, znacznie mniej, niż w przypadku swobodnej jazdy. Moja Besia ma juz 11 tys. przejechane i podczas jazdy na trasie przy odcinku 150 km gdzie 1/3 pokonałem przy 140 a reszte około 90 (gierkówka Łódź-Częstochowa) przy zastosowaniu wszystkich możliwych zasad eko, (komputer przyznał mi 5 gwiazdek za przewidywanie i za przyśpieszenie-dla tych co wiedzą o co chodziXDDDD) udało mi się na koniec zejść do 8,8) a przy 59l baku "teoretycznie" przejechałbym 900 km, co jest super wynikiem. Po mieście to 11+ XD pozdrawiam Ps tam kilka razy ze świateł tryb sport, żeby takie Mesie C i inne nie podobające mi się "pojazdy" szybko zniknęły z mojego lustereczka

Witam powiem na wstępie ze każda opinia poprzedników o spalaniu jest prawdziwa ale trochę już pojeździłem tą 3 G20 i mogę powiedzieć tak Generalnie producent podaje 6,7 - 7,6 i jest to prawa a nawet może być lepiej ale tu zaczyna się magia aby uzyskać spalanie na poziomie 6 l /100 prędkość max 80-90km/h a pedał gazu dosłownie trzeba muskać średnio to auto pali 8 l a dlaczego bo ciężko jest jechać BMW jak dziadek jeżeli będziemy leciutko dotykać pedał gazu będzie spalanie 6-7 l ja powiem tak ciężkie do wykonania bo głupio jak na światłach nawet FIAT będzie szybszy na trasie wygląda to następująco 90-100 - 6-6,5 L 120- pali ok 7,5 l 140 to już 8-8,5 czasem komputer i 9 l pokaże 160 10-10,5 powyżej 160 jego apetyt rośnie do kwadratu 180 - 12/14 200 ciężko było mi utrzymać taka prędkość komputer pokazywał ok 14,5 l Jednie z czym się nie zgadzam to ktoś pisał że ten ślinik to porażka absolutnie nie zbiera się super działanie skrzyni bajka przyspieszenie i w ogóle też super ale coś za coś jak chcemy ta maszynką jeździć naprawdę dynamicznie a to potrafi ten silnik z zapasem to raczej spalania na poziomie 7 l się nie spodziewajcie :P

Auto użytkowane 2 lata i jest to wersja 2.0 184km, po programie u owocowego tunera z wawy ma 249 km i 415 nm i średnie spalanie to 9,5 ale nie dlatego, że soft jest zły przeciwnie auta ma taką moc i przyśpieszenie że nie da się jeździć spokojnie. Zegary sportowe pokazują 280 km i auto pali więcej. Po mieście na klimie bez świrowania 10 litrów. W górnych zakresach trasa grubo powyżej 200 to blisko 15 litrów.