Wbrew pozorom nawet najsłabszy, 136-konny silnik benzynowy generuje dość dobre osiągi. Moc nie jest oszołamiająca, ale wystarcza podczas codziennej eksploatacji. Jeśli szukacie lepszych wrażeń za kierownicą, to warto sięgnąć po motor 170- lub 184-konny. Te jednostki chętnie wchodzą na obroty i żwawo napędzają samochód. Mocniejsze wersje to już oferta dla koneserów sportowego smaku. A co z dieslami? Najsłabszy ma 116KM. Taka moc robiła wrażenie w latach 80’, dlatego w tej Serii 3 rozczarowuje. Dobrym minimum jest wariant 143-konny, a optymalne silniki mają 163 i 184KM. Z większą lekkością napędzają samochód.
czytaj więcej
Najładniejsza „Trójka” od czasów protoplastów serii, modeli E30 i E21. I dowód na to, że czasem
wystarczy tak niewiele, by stało się tak wiele. Wszak niektórzy powiedzą, że F30 to tylko facelifting swojego poprzednika.
~Powagosław
„Udało się” – rzekł człowiek do maszyny, którą stworzył. Maszyna pokiwałaby głową, gdyby ją miała.
Za odpowiedź wystarczyło potakiwanie tłumu, który niczym echo, powtórzył: „Udało się”. „W końcu”
– dodał ktoś, kto sądził, że to, co dobre w Serii 3 to już było.
~Luzacjusz