Użytkuje auto 2 lata więc postanowiłem się z grubsza podzielić opinią na temat BMW. Pomimo tego że bardzo lubię markę to moja wypowiedź tutaj będzie pisana zgodnie z prawdą a nie pod wpływem emocji fana. Zaczniemy od plusów niesamowity układ jezdny po prostu poezja czy wychodzisz w zakręt 40 czy 120 to mało ważne auto jest przyklejone, silnik 2.0d 150km taki chciałem gdyż robię trasy i chciałem trochę zaoszczędzić na paliwie więc dlatego ta pojemność. Sam motor sprawdza się fajne jest elastyczny moc w miarę oczywiście bez szaleństw miejmy na uwadze że to 2 litry nie 6.3 amg :-D spalanie na trasie poniżej 6l bardzo realne miasto pod 7-8. Środek i jakość wykończenia na prawdę na poziomie plastiki miękkie i trwałe jak na swój wiek posiadam pełen m pakiet wewnątrz więc wygląda super jak na auto z tego rocznika. Bryła auta dalej prezentuje się świetnie pomimo upływu lat i przykuwa wzrok przechodniów. Zawieszenie w życie niestety nie jest już tak kolorowe jak reszta bardzo szybko się zużywa dzięki naszym drogom, przy tym do tanich nie należy. Największa wada auta to korozja ! Nie wiem jakim cudem auto klasy premium nie jest ocynkowane po prostu nie mam pojęcia dlatego też progi, tylna klapa, błotniki, nadkola i podłoga lubi być zjedzona. Ogólnie polecam to auto zamiast Audi z tych lat bądź Mietków grunt to egzemplarz z pewnych rąk i najlepiej po wymianie turbiny bądź sprzęgła gdyż to najdroższe rzeczy w dieslu.

Auto sprowadził z Niemiec w 2011, szukałem go parę miesięcy. Jest to przeciętnie wyposażona wersja, bez bajerów. Ale za to auto było w świetnym stanie jak na 9letnie auto, miałem na nie 6 miesięczną gwarancję. Przydała się, bo po pół roku przy przebiegu 200000 padło sprzęgło. Jestem bardzo zadowolony z tego egzemplarza, tylko raz zawiódł mnie na trasie - padł alternator, ale to mogło zdarzyć się i w nowszych autach. Prosta zasada - na tym aucie nie można oszczędzać - chcesz mieć sprawny silnik - wynieniaj olej co 10 tysięcy, lej tylko sprawdzone paliwo, naprawy zawieszenia tylko ori i będzie ok. Auto odwdzięczy się świetnym prowadzeniem i bezawaryjnością (nie boję się jechać 16o letnim autem w trasy powyżej 1000km). Po OK 12u latach pojawiły się drobne problemy z rdzą przy progach i nadkolach. Wszystko zostało poprawione, mam spokój na parę lat co najmniej. Jak dobre to auto niech świadczy też to, że próbowałem kupić coś młodszego i w końcu zrezygnowałem. Przebiegi zbliżone do mojego auta (grupa vag) , trzeszczaca tapicerka (Skoda Octavia), za miękkie zawieszenie i nieprecyzyjny układ kierowniczy (Opel Insignia), słabe osiągi (Mazda 6). Skoro z rzeczy do wymiany/regeneracji została tylko turbina to mogę powiedzieć, że na kolejne 275000 kilometrów mam spokój :) polecam E46, ale tylko bezwypadkowe i zadbane. Od reszty lepiej trzymać się z daleka, bo będzie bolało po kieszeni

Auto oceniam bardzo dobrze. Wcześniej miałem Mercedesa W211, fajne auto lecz ceny zawieszenia i ewentualnych serwisów pompy hamulcowej SBC mnie zniechęciły... Teraz jeżdżę BMW e46 i jestem mega zadowolony. Auto ładne, dynamiczne, oszczędne, mało awaryjne, dobrze wykończone i spasowane (nic w nim nie trzeszczy ani nie skrzypi) dobre wyposażenie (przynajmniej w mojej.brązowe skóry, fotele Mpakiet el. z pamiecią, kierownica Mpakiet multifuncyjna, radio ze zmianiarką, klimatronik, czujniki cofania itp.) czyli wszystko czego potrzeba w normalnym aucie. BMW jest bardzo wygodne i ma genialne zawieszenie które zarazem super wybiera dziury jak i rewelacyjnie trzyma się na zakrętach. Po kupnie auta do roboty była turbina (koszt 1500zł całość) i za wczasu wywaliłem klapki z kolektora i wsadziłem zaślepki koszt koło 50zł ponieważ zrobiłem to sam w garażu, nic trudnego... Do tego wymieniłem aku bo się okazało że ten który był założony był od nowości z 2004 roku oryginał BMW... :P i zmieniłem przed zimą sterownik grzania świec bo gdy przyszły mrozy okazało się że wcześniej paliła bez grzania :P . Mam te auto ponad pół roku zrobiłem już 15tyś km i jestem bardzo zadowolony. Myślę , że przez najbliższy czas tylko zmieniać olej i jeździć :) . Szczerze polecam te auto. Tylko szukajcie zadbanych!