To co wypisują tu fanboye AUDI woła o pomste do nieba. Ten samochód to jedna wielka skarbonka. Może i był fajny ale w rękach biznesmena w Niemczech. Zajechane trupy z cofanymi licznikami na Polskim rynku nadają sie jedynie do rozbiórki. Kupiłem ten samochód z myślą że przy inwestowaniu w części eksploatacyjne posłuży mi kilka lat. Zawiodłem się. W rok włożyłem prawie 20tys zł i końca nie było widać, ciągłe problemy z pneumatycznym zawieszeniem, nie działająca wentylacja, awaryjny tiptronic. Koszty napraw i eksploatacji są ogromne a niewielkie usterki potrafią odebrać smak życia. Nie wierzcie w przebiegi rzędu 300tys w 15letnim samochodzie bo to po prostu nie realne. Nie wierzcie też w to że części do tego są tanie. Mechanicy nie chcą na te samochody patrzeć. Radze sie dobrze zastanowić zanim ktoś wbije sie na tę mine jak ja. Pomimo że samochód jest bardzo wygodny i przyciąga wzrok nigdy więcej nie kupie nic spod marki AUDI. Pozdrawiam ludzi rozsądnych,

Auto świetne ale nie dla wszystkich. Ma to coś czego nawet nowym autom brakuje. Zawieszenie pneumatyczne swoje robi, auto ma świetną przyczepność. Quattro, świetnie rozkłada moc między kołami. A śnieg dla tego auto wgl nie robi wrażenia. Spalanie jak na V8 jest świetne, średnie spalanie to 10 l/100km. Przy oszczędnej jeździe można zejść do 8l/100km ale jeśli ktoś szuka oszczędności to polecam 3.0 TDI. Maksymalne spalanie to już zależy tylko i wyłącznie od stylu jazdy. Można nawet do 50l/100km wejść. Mimo to polecam, V8 to jest to. Światła Xenons polecam.

Kontakt z autami mam juz od szkoly czyli jakies 30 lat. Benzyna zamiast krwi to wlasnie ja. No dobrze ale przeciez o Audi A8 mam tu cos napisac wiec... Wiele naprawde wiele aut mialem okazje sprawdzic poniewaz zajmuje sie sprzedaza ich wlasnie. Wracalem do tego modelu juz kilu krotnie po probie ze moze cos innego daje rownie duzo frajdy z jazdy ale nie... Juz wszystkie wersje silnikowe D3 byly w moich rekach i tylko 4.2 Benzyna! Cenie sobie komfort i cisze w podrozy i dlatego zawsze wracam do A8 D3 4.2. Kolega ktory jechal ostatnio ze mna do Pragi powiedzial ze wlasnie stracil kupe forsy na nowe Q7 bo nie widzi roznicy pomiedzy tymi autami w podrozy a to przeciez podobno jakas przepasc! Kochani nawet w S klasie 2010 rok ktora mialem okazje pojezdzic cos brakuje... Moze masa pomiedzy tymi autami sprawia ze czujemy sie ze siedzimy na sloniu prowadzac S klase.. Audi A8 D3 to choroba jakas...