Audi S7 – czar prysnął?
Audi S7. Emocjonujący przedsmak absurdalnie mocnego i szybkiego RS7. Kiedyś tak było. Czy tak jest nadal? Z dieslem? No nie wiem…
Nowe Audi A7 Sportback debiutuje w wersji 55 TFSI. Oznacza to, że pod maską znajdziemy trzylitrową, benzynową jednostkę TFSI o mocy 340 KM i oferującą 500 Nm momentu obrotowego. Rozpędzanie się od 0 do 100 km/h zajmuje 5,3 sekundy zaś maksymalna prędkość jest ograniczona elektronicznie do 250 km/h. Silnik 3.0 TFSI współpracuje z siedmiobiegową, automatyczną skrzynią biegów S tronic. system napędu na cztery koła wyposazony jest w funkcję ultra, inteligentnie załączają napęd na tylną oś w kluczowych momentach jazdy.
TAK(67%)
Z profilu odrobinę przypomina Porsche Panamera, tył ma w sobie coś z ducha Lamborghini. Nie, to nie zarzuty, raczej spostrzeżenia potwierdzające aspiracje Audi związane z tym samochodem. Całkiem uzasadnione, skądinąd.
~PowagosławSą dwa typy słynnych gitarowych solówek. Jedne mają cię oszołomić i rzucić na kolana, żebyś prosił o litość (np. Steve Vai). Ale ja wolę Briana Maya i jego harmonie, które wydobywa z instrumentu. Taka harmonia jest też w sylwetce A7. Nie oszałamia, nie rzuca na kolana, ale przyjemnie rozbrzmiewa w duszy humanisty.
~Luzacjusz