Jeżdziłęm tym autem prze 3 lata,skończył sie leasing z ulgą sprzedałem.Wczesniej był mondeo 2009 - duze ale tandetnie wykonane,jedyny plus to przepastne wnetrze i silnik diesla....z PSA,później ćitroen C5 - genialnie wykonane i jeżdzące auto i w koncu wizeło mnie na Audi....Z wygladu piekne.Po prostu.Technicznie znacznie gorzej.Po kolei.Świetnie jeżdzi jak jeździ zmiana duzych kół 19tek na mniejsze i przestał to byc wóz drabiniasty a pokazał sie precyzyjny komfort.Wykonanie w srodku hm.....po 100tys skóry zaczęły nosic ślady uzywania !! Halompo dwóch latach uzywania? Nonsens....Pod koniec pojawiły sie męczące trzaski z okolic tablicy.Szyby bezramkowe NIE DO SKALIBROWANIA ,zwłaszcza tył.Przeciekające i w d..e mam tłumaczenai serwisu ze tak to juz jest.Podciekanie notorycznie powoduje przymarzanie szyb do uszczelek -jedna w złosci wyrwana przeze mnie.Kolejna sprawa to DSG.Jezus Maria -dwa (2) remonty za takie pieniądze że niech to jasny szlag...Kompletnie niedopracowana konstrukcja w fazie projektu - bubel.Ani Focus syna z Powershiftem (ponad 200tys ujechane) ani Alfa żony (przebieg zblizony) automaty -nie wykazuja zadnych sladów zuzycia.DSG to jakies nieporozumienie.W aucie za te pieniądze? Po 100tys silnik zostawia slady,leje sie z niego olej.Uszczelnianie pomaga na chwile -syzyfowa praca -ten typ tak ma....Za niskie zawieszenie w zasadzie odarty dół z osłon bo co chwile o cos zawadzałem.Co chwilę słyszałem w serwisie - ten typ tak ma.Plusy - potężny moment,silnik,aksamitna praca po prostu wielki komfort,uroda auta - w zyciu nie kupie zadnego adi-bubla ale ten model pieknie narysowany.Zawieszenie przez trzy lata prawie nie tknięte,dopracowane,odporne...Teraz jest Mazda 6 ,2,5l....równie piekna,bezawaryjna....

W mojej ocenie - jedna z najpiękniejszych konstrukcji AUDI. Do dnia dzisiejszego mało który samochód tak bardzo podoba mi się z zewnątrz. Jeżeli chodzi o środek to wygląd trochę przestarzały. Gdyby auto miało środek drugiej generacji a5 było by samochodem perfekcyjnym (wizualnie). Co do wrażeń z jazdy. Samochód zawieszony dosyć sztywno. Niewiele dzieje się podczas jazdy, sprawnie przewozi Cie z punktu A do punktu B (jednak brakuje emocji). Napęd quattro to majstersztyk, w bardzo złych warunkach dojedziesz wszędzie. Środek dobrze wykończony, jednak czasem odzywają się jakieś trzeszczenia plastików. Bagażnik mimo sportowej sylwetki bardzo pojemny. Na tylnej kanapie osoby wyższe mogę mieć problem z miejscem nad głową, dzieci mieszczą się bez najmniejszych problemów. W przypadku manuala samochód cierpi na wadę konstrukcyjną związaną ze sprzęgłem. Mój przy przebiegu 70.000 km szarpał podczas ruszania (w końcowej fazie puszczania sprzęgła). Wymiana kompletnego sprzęgła oraz dwumasy niczego nie dała. Działo się to tylko po pokonaniu dłuższej trasy lub intensywniejszym wciskaniu sprzęgła (np. w korku gdzie ciągle ruszamy). Automat nie miał tego problemu. Strasznie mnie to denerwowało i generalnie była to jedyna przyczyna przez którą pozbyłem się samochodu. Wg. mnie takie usterki są niedopuszczalne w marce premium.

Piekna karoseria, bardzo wytrzymaly na kamienie i odpryski lakier perłowy (polecam szary Daytona), wspaniale wlasciwosci jezdne dzieki napędowi quattro, sztywnemu zawieszeniu (opcja sport) oraz oponom 245 pirelli Pzero, bardzo sprawna automatyczna skrzynia biegów s-tronic, ponad przecietny system naglosnieniowy bang&olufsen (opcja), wygodne sportowe fotele (opcja), bardzo dobre przyspieszenie z launch control - 6,5s do setki, do 170km/h dobre wyciszenie, powyzej tej predkosci piekne bezramkowe szyby niestety przepuszczaja do kabiny sporo swistów powietrza