Auto niestety nie jest stworzone do oszczędzania paliwa, i nie udaje też że takim jest. Brak w nim systemów pomagających w ograniczeniu spalania tj np. trybu wolnego koła, quattro ultra lub start-stop który wyłącza silnik także podczas jazdy np z górki. Pali dużo jak na tak małe auto, ale jak któryś z kolegów powiedział - spalanie tego auta jest geometrycznie proporcjonalne do siły wciskania pedału przyspieszenia. W 2.0 litrowej 252KM A5 MY 2017 najmniej udało mi się zejsć do 4.8 litra, W S3 minimalny poziom spalania jaki udało mi się uzyskać to 6.7 litra, ale to jest bardzo uciążliwa jazda, szczególnie że to auto zestrojone do prowokowania dynamicznej jazdy. Na autostradzie w przedzialach 140-150 pali pow 10 litrów, w mieście znacznie więcej, podczas wyścigów spod świateł do świateł nie da się nawet dojechać na drugi koniec miasta bez tankowania ;D Ale auto godne do polecenia jako fun-car lub fast-commuter.

Auto pali zadziwiająco mało jak na osiągi jakimi dysponuje. Minimalnie przy jeździe pozamiejskiej można zejść nawet do okolic 6l/100km. Normalna jazda zgodnie z przepisami bez dynamicznych momentów to okolice 8-9l. W mieście trzeba liczyć przy normalnej jeździe ok. 10l. Górna granica się kończy koło 16-17l, bo też nie z każdych świateł da się ruszyć z procedury startu. Dynamiczna jazda autostradami i po mieście to własnie te okolice 16l. Zwykła trasa 140-150 km/h to mniej więcej 8-9l. Spalanie na pewno jest zaletą tego auta.

to nie jest samochód do ekonomicznego podróżowania po Europie - zbiornik starcza na 450-550 km, silnik potrzebuje PB 98 a diabełek szepcze do uszka, że damy radę jechać szybciej .... więc można prędzej stracić prawo jazdy niż wygrać rajd pt. KTO DALEJ NA KROPELCE. nie potrafię tym autem jeździć spokojnie w każdej sytuacji. prowokuje, kusi, cieszy z wkręcania na obroty. a jednocześnie jest dość przyjazne i komfortowe ... po Golfie VII R - wręcz wygodne. dobry wybór, nie żałuję.