Gama silnikowa w Audi A3 poraża jak nadmiar alkoholu tyle, że w tym wypadku jest to jak najbardziej zdrowe. Na szczycie – benzynowy 2.0 TFSI w modelu S3 generujący moc 265KM! W praktyce rozsądniejsze i tańsze są inne jednostki. Już podstawowa o mocy 102KM i pojemności 1.6l może okazać się wystarczająca, ale jeśli iść tym tropem, to lepiej wybrać wersję FSI o mocy 115KM. Jest dynamiczniejsza, mniej pali i lepiej pracuje. Trzymając się bezpośredniego wtrysku – 1.4TFSI z doładowaniem jest jednym ze słynniejszych silników w koncernie. Ma 125KM, pracuje cicho i zaskakująco żwawo popycha auto w kierunku horyzontu, ale nie do gwiazd. Od tego są inne motory: 1.8 i 2.0l również z bezpośrednim wtryskiem. 2.0 150KM wystarczy do dynamicznej jazdy i zawstydzenia cwaniaczków na drogach, a jego cena jest dość rozsądnie skalkulowana – przynajmniej jak na Audi. Lepszy jest jednak doładowany 1.8l, który osiąga 160KM już przy 4500 obr/min. Czuć w nim moc, ale też i wyższą cenę. Wśród ciekawszych diesli znajdzie się coś nudnego, fajnego i szalonego. Nudny jest 1.9TDI o mocy 105KM, choć poradzi sobie zarówno w trasie jak i w mieście. Fajny jest 2.0TDI o mocy 140KM, a szalony – 2.0TDI 170KM. Mogłyby być trochę lepiej wyciszone, ale już ten słabszy jest w stanie pokazać, że życie może być piękne, a mocniejszy, że warto czasem zgrzeszyć. Tym bardziej, że oba są oszczędne.
Samochód, który trafi do książek o historii motoryzacji nie musi się zmieniać, a ewentualne zmiany stylistyczne powinny być przewidywalne i delikatne. Czy nie tak właśnie jest? A3 to jeden z tych samochodów na rynku, które chyba pod każdym względem wpisują się w oczekiwania kupującego.
~PowagosławNigdy nie był indywidualistą i nigdy nie będzie. Dla większości ludzi, którzy kupują ten samochód jest on i tak zbyt zadziorny.
~Luzacjusz