Auto należy oceniać nieco innymi kategoriami, tego samochodu nie kupuje przeciętny Kowalski. Ten woli dać pół bańki za fabię, thalię lub inne gówno. Ja lubię ten samochód, bo uosabia wiele cech, których oczekuję od auta tj. świetne prowadzenie (idealne rozłożenie masy-50/50), znakomity silnik, jedyne w swoim rodzaju brzmienie i naprawdę rasowy wygląd oraz nietypowe rozwiązania techniczne, które dla konstruktorów wszechobecnej przednionapędowej masówki mogą stanowić niezłą zagadkę, tak jak i dla większości naszych mechaników grzebiących całe życie w golfach i astrach, zbliżonych zaawansowaniem technicznym i komplikacją budowy do pługa. Alfa 75 to takie Maserati dla ubogich. O ekskluzywności niech świadczy fakt że udało mi się znależć tylko jeden warsztat obsługujący bez lęku ten model - na ul. Młodnickiej w Wa-wie, ale bez wora pieniędzy nie radzę tam wchodzić. Tam ustawiałem zawory!

Bardzo fajne auto, pamietajace czasy prawdziwej motoryzacji. Dajace duzo radosci z jazdy. Jezeli jednak trafiles/as tu przez przypadek to odradzam i niech nie zwiedzie Cie niska cena zakupu. Napewno nie jest to bezproblemowe auto do przemieszczania sie. W miejskich korkach czuc, ze auto sie meczy.

Takiego prowadzenia nie ma zaden samochod uwielbiam noca przejechac z duza predkoscia :) po kretej drodze delektujac sie prowadzeniem w zakretach Auto dla prawdziwego kierowcy Ktory nie zawsze wie co to kodeks drogowy:D