Czy warto kupić: używany Hyundai Matrix (od 2001 do 2010)
Praktyczny, trwały i relatywnie tani. Jego użytkownik musi jednak przymknąć oko na specyficzną stylizację nadwozia, surowe wnętrze oraz hałaśliwe silniki. Czy warto kupić używanego Hyundaia Matrixa?
Na początku XXI wieku koreańskie marki zaczęły zabiegać o względy klientów ze Starego Kontynentu. Wprowadzanie modelu Matrix zbiegło się z uruchomieniem europejskiej centrali Hyundaia pod Frankfurtem. Koreański van został skonstruowany na płynie podłogowej kompaktowej Elantry. Specyficzne nadwozie nakreśliło studio... Pininfarina. Nie do końca spójne linie wzbudzają mieszane uczucia. Użytkownicy Matrixa przekonują, że w tym szaleństwie jest metoda. Obniżona linia bocznych szyb w połączeniu z wysoko osadzonymi siedziskami foteli gwarantuje poczucie przestrzeni i zapewnia dobry wgląd w sytuację na drodze.
Widoczność docenimy też podczas manewrowania. Szkoda, że średnica zawracania przekracza 11 metrów. Na szczęście znalezienie miejsca parkingowego nie stanowi wyzwania. Matrix ma tylko 4,03 m długości. W czasach świetności był nazywany kompaktowym vanem. Nieco na wyrost. Rozmiarowo odpowiada Merivie, która jest przedstawicielem segmentu mikrovanów.
Matrix był dwukrotnie modernizowany. W 2005 roku powiększono atrapę chłodnicy, zmieniono światła i wprowadzono nowe silniki wysokoprężne. Czas na kolejny facelifting przyszedł w 2008 roku. Nawiązujący do modelu i10 pas przedni, jak również ciemne tworzywa w kabinie zmieniły samochód na lepsze. Możliwość zamówienia ESP podniosło poziom bezpieczeństwa, a diesel z filtrem cząstek stałych stał się bardziej przyjazny dla środowiska.
W kabinie nie brakuje przestrzeni. Przednie fotele są obszerne i poprawnie wyprofilowane. Kolumna kierownicy posiada tylko pionową regulację, co jednak niespecjalnie utrudnia znalezienie wygodnej pozycji za sterami Matrixa. Samochody sprzed modernizacji, a takie królują na rynku wtórnym, mają wnętrza wykończone dużą ilością szarego i twardego tworzywa. Hyundai mógł się bardziej postarać. W rodzinnym samochodzie można pogodzić się z niedociągnięciami natury estetycznej. Szczególnie, gdy nie brakuje praktycznych rozwiązań. Tylna kanapa jest asymetrycznie dzielona i przesuwana w zakresie 19 cm. Jadący na niej mają do dyspozycji oparcia z regulacją kąta nachylenia, skrytkę w podłokietniku, składane stoliki oraz uchwyty na napoje w tylnej części tunelu środkowego. Przestrzeni na głowy i nogi nie brakuje, a pozbawiona tunelu środkowego podłoga zdaje egzamin, gdy zachodzi konieczność przewiezienia z tyłu trzech osób.
Panel wskaźników trafił na szczyt deski rozdzielczej. We wnęce przed kierowcą umieszczono natomiast podstawowe kontrolki – kierunkowskazów, poziomu paliwa, ciśnienia oleju, hamulca ręcznego, otwarcia drzwi czy świateł drogowych. Prosty krój ikon dobitnie przypomina, że do niedawna Hyundai zwracał uwagę niemal wyłącznie na funkcjonalność samochodów. Położenie „zegarów” to jedyna ekstrawagancja. Kokpit jest bardzo prosty. Poza łatwym w obsłudze panelem sterowania wentylacją i klasycznym radioodtwarzaczem posiada kilka schowków na drobne przedmioty.
Raporty spalania Hyundai Matrix - sprawdź, ile wydasz na stacjach paliw
354-litrowy bagażnik nie rozczarowuje. Szczególnie, gdy weźmiemy pod uwagę kompaktowe rozmiary karoserii Matrixa. Duże światło piątych drzwi i nisko położony próg ułatwiają załadunek większych przedmiotów. Oparcia tylnej kanapy można złożyć. Kiedy konieczna staje się płaska podłoga, wystarczy podnieść je do pionu wraz z siedziskami. Pod siedziskami kanapy ukryto schowki na drobne przedmioty. W droższych wersjach nie zabrakło nawet gniazda 12V.
Niezależne zawieszenie obu osi zapewnia wygodną podróż, absorbując większość nierówności. Sprawy przybierają niekorzystny obrót, gdy kierujący postanowi mocniej nacisnąć na gaz. Na szybciej pokonywanych zakrętach karoseria zaczyna się przechylać, a charakterystyka układu kierowniczego nie ułatwia oceny rezerw przyczepności. Do dynamicznej jazdy zniechęca także hałas wkręcanych na obroty silników - wyraźnie słyszalne stają się zarówno motory benzynowe, jak i wysokoprężne.
Hyundai proponował benzynowe jednostki 1.6 (103 KM, 141 Nm) i 1.8 (122 KM, 162 Nm), które za dopłatą mogły zostać połączone z 4-stopniowymi „automatami”. Do wyboru były też diesle 1.5 (82 KM, 187 Nm; od 2005 r.: 102 KM, 235 Nm; 110 KM; 235 Nm).
Na rekomendację zasługują diesle produkowane od 2005 roku. Wówczas miejsce trzycylindrowego diesla włoskiej firmy VM Motori z rozrządem napędzanym paskiem zajęła czterocylindrowa jednostka Hyundaia z łańcuchowym napędem rozrządu. Wzrosła kultura pracy silników i przybyło momentu obrotowego. Ostatniego z wymienionych brakuje w wersjach benzynowych – maksymalne siły napędowe są dostępne dopiero przy 4500 obr./min, więc wyprzedzanie załadowanym samochodem zmusza do częstych redukcji.
Hyundai Matrix nie wypadł dobrze w raporcie usterkowości Dekra. Podczas badań technicznych relatywnie często stwierdzano nieszczelności przewodów układu wspomagania kierownicy. Powtarzały się przypadki korozji przewodów hamulcowych. Eksperci Dekra zwrócili także uwagę na nadmiernie zużyte tarcze i klocki, jak również pęknięte manszety przegubów. W samochodach, które przejechały ponad 100 tysięcy kilometrów, pojawiają się luzy na sworzniach i tulejach zawieszenia.
Lista przypadłości może wydawać się długa. Wiele problemów jest jednak następstwem zaniedbań serwisowych. Poważne awarie, które mogłyby unieruchomić samochód nie należą do częstych. Zdarzają się problemy z immobiliserami czy rozrusznikami. W niektórych egzemplarzach zawiodły termostaty. Użytkownicy Matrixów najczęściej narzekają na korozję, która dobiera się do tylnych błotników, nadkoli oraz krawędzi elementów. Zainteresowanym zakupem samochodu z silnikiem diesla polecamy mocniejsze, 102- i 110-konne motory. Wcześniej stosowanej, 82-konnej jednostce zdarzały się problemy z układem wtryskowym.
Znalezienie części zamiennych nie jest trudne - szczególnie, gdy postanowimy szukać przez internet. Procentuje pokrewieństwo Matrixa z innymi modelami Hyundaia. Co równie ważne, ceny markowych zamienników nie należą do wyśrubowanych.
AutoRentgen - wady i typowe usterki Hyundai Matrix
Hyundai Matrix jest niedocenianym samochodem, który dość szybko traci na wartości. Czy zasługuje na zapomnienie? Nie zachwyca stylizacją i standardem wykończenia wnętrza, ale mechanika czy przestronność wnętrza nie dają powodów do narzekania. Jeżeli dysponujemy ograniczonym budżetem i szukamy w miarę świeżego samochodu dla rodziny, Matrixa warto wziąć pod uwagę.
Zalety:
+ Przystępne ceny używanych egzemplarzy
+ Przestronne wnętrze
+ Ograniczona liczba poważnych usterek
Wady:
- Specyficzna stylizacja nadwozia
- Niezbyt urodziwe wnętrze
- Możliwe problemy z odsprzedażą
Ceny wybranych części zamiennych - zamienników:
Wahacz (przód): 140-200 zł
Tarcze i klocki (przód): 200-300 zł
Sprzęgło (komplet): 300-550 zł
Przykładowe ceny ofertowe:
1.5 CRDi, 2003 r., 270000 km, 5 tys. zł
1.6, 2002 r., 167000 km, 8 tys. zł
1.5 CRDi, 2005 r., 165000 km, 13 tys. zł
1.6, 2009 r., 22000 km, 19 tys. zł