Korzyści z jazdy hybrydą
Temat "plusów" codziennego użytkowania auta o napędzie hybrydowym, to często kluczowy oręż w rękach sprzedawców i doradców klienta. Oczywistym jest, że podczas potencjalnej rozmowy przed zakupem nowego samochodu ciężko przewidzieć, czy przytoczone korzyści mają odwzorowanie w rzeczywistości. Redakcja AutoCentrum.pl od kilku miesięcy ma możliwość używania hybrydy na co dzień - to Toyota C-HR. Kilkanaście tysięcy kilometrów za kierownicą tego auta pozwoliło nam zastanowić się nad realnymi korzyściami. A tych nie brakuje.
Numer jeden: jest taniej!
Nie ukrywajmy - oszczędności to jeden z pierwszych argumentów, które przemawiają za wyborem hybrydy. Ceny zakupu przestały odstraszać i już dawno zrównały się np. z modelami z silnikiem Diesla i podobnym wyposażeniem na pokładzie. Toyota C-HR to cennikowo wydatek nieco ponad 100 tysięcy złotych. Ta kwota, w zestawieniu z realnymi kosztami użytkowania auta na co dzień, zdaje się mieć gruntowne uzasadnienie. "Redakcyjna" hybryda wykonuje przeróżne zadania, zarówno w mieście, jak i w dalszych trasach, jednak wyniki spalania rzadko kiedy przekraczają średnią wartość 5 litrów paliwa na każde 100 km. Podczas wielokrotnych “ekstremalnych” prób niskiego zużycia wynik na poziomie 3 litrów też nie stanowił wielkiego wyczynu.
Korzyści czysto finansowych jest więcej. Obecnie duża część miast większych i mniejszych na terenie Europy oferuje właścicielom aut o napędzie hybrydowym dodatkowe ulgi. Najczęściej w postaci zdecydowanie niższych opłat za wjazd i parkowanie w centrum. Dobrym przykładem jest Kraków, gdzie Toyota C-HR spędza z nami najwięcej czasu. Dzięki specjalnej decyzji magistratu koszt miesięcznego abonamentu typu ”E” (dla samochodów ekologicznych) to tylko 100 złotych. W przypadku pozostałych aut to o 150 zł więcej. W skali roku: oszczędność na poziomie prawie 2 tysięcy złotych! To nie jedyny “miejski” przywilej dla hybryd, ale o tym poniżej.
Numer dwa: jest eco!
Te trzy litery z każdym rokiem zaczynają znaczyć coraz więcej, a ich moc sięga nie tylko kwestii ideologicznych, ale też realnych korzyści. Przykład: władze wspomnianego Krakowa nie tylko oferują znaczną obniżkę na abonament parkingowy. Dzięki zminimalizowanej emisji szkodliwych spalin auta hybrydowe mają swobodny dostęp do ścisłego centrum, które dla samochodów o konwencjonalnym napędzie jest permanentnie zamknięte.
W Polsce masowo przybywa też klientów zainteresowanych autami o napędzie hybrydowym ze względów ideologicznych. Statystyki jasno wskazują, że różnice w emisji spalin są na tyle zauważalne, że masowe przesiadanie się do hybryd może spowodować zauważalne zmiany na lepsze w zakresie ochrony środowiska. Jeżeli komuś ta problematyka leży na sercu, warto rozważyć konsekwencję w wyborze środka transportu i pomyśleć właśnie o aucie o napędzie hybrydowym.
Numer trzy: jest modnie i stylowo!
Tego testowanej przez nas Toyocie C-HR nie można odmówić. Ten samochód po prostu się podoba. Wielokrotnie już opisywaliśmy i pokazywaliśmy estetyczne walory "redakcyjnego" auta. Dobry przykład na to, że czasy, gdy samochody o nowoczesnych zastosowaniach (np. w kwestii napędu) muszą wyglądać dziwnie, nieco pokracznie, skończyły się raz na zawsze. C-HR to jednocześnie rasowy miejski crossover o zadziornych, ostrych kształtach i przyjazny środowisku środek transportu. Warto po raz kolejny przypomnieć ciekawą prawidłowość. Pomimo testowania topowych modeli aut od producentów z całego świata, często to właśnie C-HR przyciąga najwięcej spojrzeń przechodniów i innych kierowców.
Last but not least: w tym jest przyszłość!
Pomimo mocnego wejścia na rynek motoryzacji aut o jeszcze bardziej eco-friendly osiągach, pojazdy o napędach hybrydowych wciąż stanowią atrakcyjną ofertę. Chociażby z powodu już nie tak skromnego doświadczenia na wspomnianym rynku. Decyzja zakupowa w przypadku nowego samochodu często pokierowana jest marzeniami o niezawodności. Wszystko, co sprawdzone, jest lepsze. I ciężko temu zaprzeczyć. Może się wydawać, że hybrydy na polskich drogach to wciąż nowość i rzadkość, jednak fakty są inne. Czas płynie nieubłaganie, a tysiące kierowców już zaufało przyszłości. Coraz odważniej wkraczamy w to, co nowe. Zarówno bardziej stonowane modele o napędzie hybrydowym, jak i nieco bardziej odważny
i ekstrawagancki C-HR, znajdują swoje zastosowanie nie tylko pośród użytkowników prywatnych, ale też we flotach przedsiębiorstw i potężnych firm. Dzięki stałemu rozwojowi opisywanej technologii, z każdym dniem trudniej jest znaleźć argumenty przeciwko hybrydom.