Co to jest olej Low SAPS? Może to dotyczyć twojego auta [poradnik]
Oleje silnikowe można podzielić ze względu na klasy jakościowe, lepkość, bazę, z jakiej są wykonane, ale też z uwagi na kilka dodatkowych parametrów. Warto pamiętać, że niektóre samochody nie tolerują olejów innych niż low SAPS.
Oleje takie należy stosować do silników wyposażonych w filtry cząstek stałych, zarówno diesli (DPF), jak i benzynowych (GPF). Określenie low SAPS oznacza olej niskopopiołowy. Ale nie chodzi o zawartość popiołu w oleju, lecz o ograniczone jego wytwarzanie w procesie spalania. Tak, spalania, bo nawet w silniku o doskonałej kondycji pewna ilość oleju trafia do komory spalania. W przypadku low SAPS w procesie jego spalania nie są wytwarzane związki, takie jak: popiół siarczanowy (SA), fosfor (P) i siarka (S). Jest to spowodowane zupełnie innym składem, a konkretnie inną zawartością dodatków uszlachetniających.
Oleje silnikowe dzieli się na trzy klasy pod względem zawartości związków SAPS:
- Low SAPS — bardzo ograniczona ilość popiołu siarczanowego (<=0,5 proc.), fosforu (0,05 proc.) i siarki (<=0,2 proc.).
- Mid SAPS — ograniczona zawartość popiołu siarczanowego (<=0,8 proc.), fosforu (0,07–0,09 proc.) i siarki (<=0,3 proc.).
- Full SAPS — brak limitów ilościowych dla popiołów siarczanowych, fosforu i siarki.
Związki wytwarzające popiół siarczanowy nie są szkodliwe dla samego silnika, ale dla filtra cząstek stałych, który w wyniku ich działania szybciej się zapycha, co też skutkuje częstszym procesem wypalania sadzy. A to może już mieć wpływ na kondycję silnika, jeśli proces ten się powtarza często, ale nie kończy się pomyślnie.
Warto przy tym jednak wiedzieć, że oleje low SAPS nie są tak skuteczne w smarowaniu części silnika, jak full SAPS, więc niektórzy mechanicy, bazując na doświadczeniach, doradzają jednak korzystanie z full SAPS nawet kosztem częstszej ingerencji w filtr DPF. Tu jednak bardzo ważne jest, by silnik był w bardzo dobrej kondycji i cechował się niezauważalną wręcz podatnością na spalanie oleju. W silnikach, które zauważalnie "biorą olej", a mają filtr cząstek stałych, nie opłaca się ryzykować i lepiej stosować low SAPS.
Warto też tę sytuację odwrócić. Specjaliści absolutnie nie zalecają stosowania oleju low SAPS do silników bez filtra DPF, jeśli tego silnik nie wymaga. Akurat dodatki uszlachetniające, które są wyeliminowane w oleju low SAPS, są też potrzebne do smarowania silnika, ograniczenia zużycia jego części, szczególnie takich jak pierścienie czy gładzie cylindrów. Jeśli silnik nie jest przystosowany do oleju low SAPS, to szybciej się zużyje i może zacząć "brać olej". Choć, jeśli nie macie wyboru, na ewentualną dolewkę taki olej nie zaszkodzi, to jednak nie używajcie go normalnie przy wymianie oleju. Nawet gdyby to miał być najnowocześniejszy olej na półce. Właśnie dlatego.
Redaktor