DiRT Rally - zapowiedź gry na PC, Xbox One, PS4
Seria DiRT, która wyrosła na bazie Colin McRae Rally, wraca do korzeni swojego pierwowzoru. Codemasters w końcu proponuje nam grę rajdową pełną gębą.
W czasach świetności serii Colin McRae Rally, Codemasters posiadało licencję na odwzorowywanie pełnego cyklu mistrzostw WRC i skupiało się właśnie na tym. Teraz Bigben Interactive specjalizuje się w tworzeniu wirtualnego odzwierciedlenia Rajdowych Mistrzostw Świata. Wbrew pozorom - to dobrze dla DiRT Rally. Dzięki temu twórcy mogli rozbudzić fantazję i zaproponować nam ciekawszą rozgrywkę.
Tryb kariery został zbudowany w klasyczny sposób. Rozpoczynamy rozgrywkę z niewielką kwotą, wydajemy ją na jedną z klasycznych rajdówek i rozpoczynamy zabawę - uczestniczymy w rajdach, a zarobione pieniądze wydajemy na kolejne samochody, zatrudnianie mechaników oraz modyfikacje rajdówek. Rajdowy sztab jest niezwykle ważny, bowiem to oni dbają o kondycję pojazdu i przeprowadzają jego modyfikacje. Długotrwałe związanie się z inżynierami zaowocuje zwiększeniem wydajności ich pracy, dzięki systemowi perków, które możemy przydzielać po odnowieniu kontraktu.
Poza rajdami pod różnymi postaciami, DiRT Rally będzie dawał możliwość na spróbowanie swoich sił w zawodach Pikes Peak International Hill Climb, które są znane z pierwszego DiRT-a. To szalone wyzwanie polegające na jak najszybszym wspięciu się na górę Pikes Peak umiejscowioną w Kolorado.
Przekrój przez historię rajdów
Obok nowoczesnych samochodów rajdowych znanych z tegorocznych rajdów WRC, Codemasters postarało się o przekrój rajdówek od samego początku tego sportu. Mini Cooper S, Fiat 131 Abarth, Lancia Stratos, Opel Kadett czy Ford Escort Mk II - to rajdówki, które pojawiają się w niemal każdej grze, ale pod tym względem DiRT Rally jest w stanie zaproponować również niespotykane maszyny - chociażby Saaba 96/V4, który za sprawą Erika Carlssona zdobywał najwyższe laury w latach sześćdziesiątych m.in. w Rajdzie Akropolis, Monte Carlo czy Rajdzie Czech.
W grze nie zabraknie klasyków Grupy B: Ford RS200, MG Metro, Lancia Delta S4 czy Renault Max Turbo. Z rzadziej pojawiających się w grach rajdowych samochodów należy wspomnieć również Mazdę RX7 w specyfikacji grupy B czy BMW M3 E30 Evo Rally.
Miłośnicy pierwszych części serii Colin McRae Rally ucieszą się na fakt, że w grze odwzorowane najbardziej klasyczne rajdówki lat 90-tych i początku nowego tysiąclecia. Ford Focus pierwszej generacji, stare modele Subaru Impreza czy Peugeota - to przypomni nam, jak dobrze bawiliśmy się w Colin McRae Rally 1 i 2. Nie zabraknie również maszyn, które uczestniczą w tegorocznym cyklu rajdowym WRC oraz niższych klasach (WRC-3, WRC-2). Łączna liczba samochodów nie została jeszcze zamknięta. Podobnie z resztą jak w przypadku tras. Póki co możemy pędzić po trasach rozlokowanych w Grecji, Monte Carlo, Niemczech, Finlandii czy Walii.
W końcu będzie wyzwanie
Poziom trudności wzrósł w porównaniu do poprzednich części serii DiRT. Twórcy postarali się o wysoki realizm zachowania samochodu na różnych typach nawierzchni. I jak sami przyznają słowami szefa działu projektantów, Paula Colemana, nigdy nie robili prawdziwie symulacyjnego modelu jazdy, więc w przypadku DiRT Rally, zdecydowano się na zerwanie z systemem odpowiadającymi za zachowanie auta na trasie w poprzednich grach cyklu. Z myślą o realizmie zbudowano go od nowa.
Oczywiście nie można mówić o poziomie autentyzmu, jaki wyznaczył Richard Burns Rally - gra legenda wśród maniaków rajdów, jednak był to tytuł niszowy i niemal niegrywalny dla przeciętnego gracza. Tutaj postawiono na pewne ustępstwa - to ma być bestseller wśród miłośników czterech kółek. Mimo tego, można być pewnym, że wielu graczy, przyzwyczajonych do zręcznościowych DiRT-ów, będzie srodze zdziwionych po pierwszych kilku zakrętach. DiRT Rally to z pewnością gra stworzona z myślą o kontroli za pomocą kierownicy.
Tym razem duże znaczenie w zachowaniu się samochodu będą miały ustawienia, na jakie zdecydujemy się w punkcie serwisowym oraz warunki pogodowe i stan nawierzchni. Na uwagę zasługuje również rozbudowany system zniszczeń, który wygląda efektownie, a przy tym ma duży wpływ na zachowanie się auta na trasie.
Społeczność
Poza rozbudowanym trybem dla pojedynczego gracza, Codemasters przygotowało zadania pozwalające na rywalizację z innymi graczami.
System codziennych wyzwań ma zachęcać graczy do włączania DiRT Rally każdego popołudnia. Twórcy przygotowują sztywne zawody: wybierają samochód, trasę i pogodę i dają jedną szansę na przejechanie odcinka. Podobne wyzwania organizowane są również w dłuższym cyklu: tygodniowym (4 odcinki do przejechania) i miesięczny (rajd składający się z 20 oesów).
W DiRT Rally oddano również do dyspozycji narzędzie do tworzenia własnej ligi, w której uczestniczyć mogą zainteresowani gracze z sieci lub jedynie znajomi. Założyciel może spersonalizować swój sezon rozgrywek: wybiera poszczególne rajdy, warunki, dostępne samochody i ogólne reguły prowadzenia rozgrywki.
Kiedy premiera?
DiRT Rally, zgodnie z modą ostatnich lat, jest tworzony w taki sposób, że jeszcze przed premierą, Ci którzy zaufają producentom na tyle, by wydać pieniądze w ciemno, mogą bawić się nieukończonym jeszcze tytułem. Dzięki Wczesnemu Dostępowi gracze mogą obserwować powstawanie gry, która jest na bieżąco aktualizowana - wprowadzane są nowe funkcje, trasy, samochody i tryby, jak również naprawiane błędy. Mimo, że premiera DiRT Rally jest planowana na przyszły rok, to już teraz można otworzyć portfel, uzyskać dostęp do gry, a po jej premierze - zostanie ona zaktualizowana do pełnoprawnego produktu.
DiRT Rally jest dostępne do pobrania na platformie Steam (PC). Pełna wersja zostanie wydana również na konsolach Xbox One oraz PS4. Wstępnie planowano premierę na początek 2016 roku, ale istnieje prawdopodobieństwo, że gra pojawi się jeszcze w tym roku. Może to być całkiem mocny kandydat na prezent dla miłośnika rajdów.