Chrysler Grand Voyager V - europejski czy amerykański?

Czy Ameryka jest straszna? Może trochę. Ocean jest duży i głęboki, chyba dlatego siłą rzeczy wszystko co Europejskie jest swojskie, a co amerykańskie, to już mniej. Nawet auta w dużej mierze są u nas inne, choć szczególnie jeden model jest takim Golden Gatem łączącym Stary Kontynent z amerykańskim rajem - Chrysler Voyager. Warto go kupić z drugiej ręki?

W aucie można spotkać silnik benzynowy o pojemności 3.3l, 3.8l lub 4.0l. Każdy z nich jest widlasty i pamięta erę dinozaurów. Mimo ogromnego spalania mają bardzo ładny dźwięk i zapewniają wystarczające osiągi. Powoli rozwijają moc i choć wyprzedzanie nie jest specjalnie dynamiczne, to przebiega dość żwawo, gdy utrzymuje się wysokie obroty. Najlepszy jest wariant 3.8l V6 o mocy niecałych 200KM. Jest też diesel 2.8 CRD 163KM produkcji VM. Tak, to ten sam producent, który stworzył koszmarny motor wysokoprężny w poprzedniej generacji, ale tym razem bardziej się postarał – jednostka jest znacznie trwalsza. Mimo tego wymiana rozrządu kosztuje krocie, a dźwięk jej pracy jest wyraźnie słyszalny w kabinie i niezbyt przyjemny. Spalanie? Średnio 10l/100km, ale mimo niewielkiej mocy, samochód jest dość zrywny i dorównuje benzynowemu 3.8 V6. Motor jest wyraźnie elastyczniejszy i zrywniejszy od benzynowych braci przy niższych prędkościach, a dobija go automatyczna skrzynia biegów – ona na wszystko ma czas. Charakter jednostek napędowych pasuje jednak do usposobienia tego samochodu. Układ kierowniczy jest przeciętny, a zawieszenie sprężyste. Nie lubi zakrętów, bo nadwozie wychyla się, ale długie trasy przemierzane ze stałą prędkością to prawdziwa bajka. Właśnie wtedy docenia się walory tego wozu i okazuje się, że Ameryka nie jest taka straszna, jak się początkowo wydaje.

Niniejszy artykuł powstał dzięki uprzejmości firmy TopCar, która użyczyła auto ze swojej aktualnej oferty do testu i sesji zdjęciowej
http://topcarwroclaw.otomoto.pl/
ul. Królewiecka 70
54-117 Wrocław
e-mail: top-car@neo.pl
tel: 71 799 85 00

Dodano: 9 lat temu,
autor: Michał Rogoziński,
zdjęcia: Michał Rogoziński
Zobacz inne artykuły
Bezpieczeństwo w Mazda CX-60 – czyli systemy wspomagające i ochrona
Chcesz poczuć się jak właściciel ponad 3000 aut, których nie musisz naprawiać ani ubezpieczać? Takie rzeczy tylko w Traficarze
Okazje ze Stanów mogą być pułapką, ale nie muszą. Oto, jak sobie z nimi radzić
Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje Politykę prywatności .