Volvo S60 D4 R-Design - pozory mylą

Szwedzka marka ciężko pracowała na wizerunek producenta superbezpiecznych limuzyn. Ponadprzeciętna radość z jazdy? Mało kto szuka jej w Volvo. Tym bardziej w Volvo z automatyczną skrzynią i turbodieslem pod maską. Pozory okazują się mylące.

Debiutująca w 2010 roku druga generacja S60 otworzyła nowy rozdział w historii Volvo. Szwedzki koncern definitywnie zerwał z dotychczasowym designem, stawiając na miękkie i bardziej dynamiczne linie nadwozia. Mechaniczna rewolucja nie dokonała się równie szybko.

Za Volvo S60 z nowym silnikiem D4 Drive-E trzeba zapłacić przynajmniej 131 300 złotych. Podstawowa wersja Base otrzymuje wszystko, co niezbędne - m.in. system audio, dwustrefową klimatyzację, komputer pokładowy, diodowe światła do jazdy dziennej, elektronicznie sterowany hamulec postojowy czy autoalarm.

Kto planuje zakup auta z półki Premium, rzadko pozostaje przy bazowej konfiguracji. Klienci mają do katalog opcji oraz wyższe poziomy wyposażenia - Kinetic, Momentum i Summum. Na topowe S60 D4 Summum ze skrzynią Geartronic trzeba przeznaczyć 171 800 zł. Oczywiście nie jest to ostateczna kwota. Wciąż można zdecydować się na wiele opcji. W katalogu znajdziemy m.in. pakiet R-Desing (9900 zł), systemy wspomagające kierowcę (2620-9370 zł), laminowane szyby boczne z powłoką hydrofobową (3030 zł), podgrzewane siedzenia z przodu (1600 zł) i z tyłu (1100 zł) czy asystenta parkowania (4960 zł).

Lepsze wrogiem dobrego. Nowy turbodiesel Volvo zapewnia lepsze osiągi od dotychczas stosowanego, domagając się mniejszych porcji paliwa. Zredukowanie liczby cylindrów nie pogorszyło kultury pracy jednostki napędowej. Wręcz przeciwnie. Zaawansowany system podawania paliwa zminimalizował natężenie wibracji. Volvo z producenta oryginalnych, pięciocylindrowych turbodiesli, stało się wytwórcą jednego z najlepszych silników w klasie. S60 z pakietem R-Design stanowi ciekawą propozycję dla chcących wyróżnić się z tłumu. Kto chciałby po prostu cieszyć się jazdą, może wybrać sportowe zawieszenie (2210 zł) lub zawieszenie Four-C (5510 zł) z amortyzatorami z elektronicznie regulowaną charakterystyką.

Dodano: 10 lat temu,
autor: Łukasz Szewczyk,
zdjęcia: Łukasz Szewczyk
Zobacz inne artykuły
Bezpieczeństwo w Mazda CX-60 – czyli systemy wspomagające i ochrona
Chcesz poczuć się jak właściciel ponad 3000 aut, których nie musisz naprawiać ani ubezpieczać? Takie rzeczy tylko w Traficarze
Okazje ze Stanów mogą być pułapką, ale nie muszą. Oto, jak sobie z nimi radzić
Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje Politykę prywatności .