Volkswagen Golf Alltrack - więcej niż kombi
Segment uterenowionych kombi rośnie w siłę. Specyficzne samochody nie tylko atrakcyjnie wyglądają, ale również dobrze się prowadzą i są w stanie zjechać z utartych szlaków. Najnowszą propozycją jest Golf Alltrack.
Zamawiający Alltracka będą mogli wybierać między silnikami 1.6 TDI (110 KM, 250 Nm), 2.0 TDI (150 KM, 340 Nm i 184 KM, 380 Nm) oraz – po raz pierwszy w Golfie VII – 1.8 TSI (180 KM, 280 Nm). Standardem w 1.8 TSI oraz najmocniejszym 2.0 TDI są 6-biegowe skrzynie DSG. Obie wersje przyspieszają od 0 do 100 km/h w 7,8 s. Prędkości maksymalne wynoszą odpowiednio 217 i 219 km/h. Wystarczające osiągi zapewnia nawet najsłabszy 1.6 TDI, który rozpędza Alltracka do „setki” w 12,1 sekundy i pozwala na jazdę w tempie 187 km/h. Optymalną wersją, pozwalającą cieszyć się dobrą dynamiką i spalaniem w cyklu mieszanym na poziomie 6,0-6,5 l/100km, jest 150-konne 2.0 TDI.
Alltrack to nie tylko pakiet terenowy, ale również wysoka wersja wyposażeniowa, która w standardzie otrzymuje m.in. 17-calowe alufelgi, dwustrefową klimatyzację, system multimedialny oraz ambientowe oświetlenie wnętrza. Polski cennik poznamy w najbliższych dniach. W Niemczech wszechstronnie utalentowany Golf startuje z pułapu 30 200 euro.
Wewnętrzną konkurencję dla Alltracka tworzą – bliźniacze pod względem technicznym – Seat Leon X-Perience (od 113 200 zł za 1.6 TDI 4x4) oraz Skoda Octavia Scout (od 113 500 zł za 2.0 TDI 4x4). Alltrack jest jedną z najciekawszych wersji Golfa VII, a także jednym z najlepiej wyglądających kombi o terenowym charakterze. Jak na ironię, polityka koncernu Volkswagena, który sukcesywnie zabiega o wypełnienie wszelkich nisz w ofercie, może utrudnić życie sprzedawcom – potencjalni nabywcy mają w czym wybierać.