Suzuki Splash - testy osiągów i obciążenia
Jedną z rzeczy, na którą zwróciliśmy uwagę pisząc o Suzuki Splashu, był dość mocny silnik pracujący pod jego maską i niezła dynamika, którą owa jednostka zapewnia. Postanowiliśmy więc sprawdzić ile tego temperamentu japoński mieszczuch zachowa, kiedy będziemy chcieli w pełni wykorzystać jego możliwości transportowe.
Próba elastyczności (60-100 km/h na 4 biegu) wypadła lepiej – auto z kompletem pasażerów potrzebowało na zwiększenie prędkości 16,4 s. To tylko o 2,7 s wolniej, niż z samym kierowcą. Niezbyt duże to jednak pocieszenie i chcąc wyprzedzać Splashem w trasie musimy wybierać możliwie najniższy bieg.
Wnioski
Nasze subiektywne odczucia co do niezłej dynamiki mikrovana Suzuki nie do końca znalazły odzwierciedlenie w liczbach. Owszem, auto ochoczo reaguje na dodanie gazu i jeździ się nim bardzo przyjemnie, ale zakładając, że jeździmy sami po mieście, ewentualnie w dwie osoby i nie zamierzamy się z nikim ścigać. Jeśli chcemy wykorzystać pełnię możliwości silnika szybko zauważymy, że poza dwoma pierwszymi biegami, na obroty wspina się on niezbyt chętnie i wyraźnie się męczy, zwłaszcza jeśli autem podróżuje kilka osób. Splash nie jest oczywiście zawalidrogą, nawet w trasie, ale jadąc nim gdzieś w większym gronie musimy przyjąć spokojny styl jazdy, a chcąc coś wyprzedzić, mocno wachlować skrzynią biegów.