Oszczędny sportowiec

Koncerny samochodowe prześcigają się w projektowaniu aut typu kombi coraz pojemniejszych i obszerniejszych. Alfa Romeo opracowując kombi modelu 156, poszła jednak własną drogą.

Debiutująca w 1997 roku Alfa Romeo 156 okazała się wielkim przebojem włoskiej firmy. Samochód obsypany został niezliczoną ilością nagród, w tym takimi wyróżnieniami, jak "Samochód Roku", czy "Auto nr. 1 w Europie". Odmiana kombi nosząca nazwę Sportwagon miała swoją premierę dopiero trzy lata później na salonie w Genewie. Model ten również został entuzjastycznie przyjęty, choć podkreślał jedynie

sportowy charakter auta

Przyznać trzeba, że stylistom udało się stworzyć sylwetkę ponadczasową. Po niemal sześciu latach obecności na rynku, 156 nadal wygląda świeżo. Dotyczy to zarówno odmiany sedan, jak i kombi. Trudno cokolwiek zarzucić eleganckim liniom nadwozia usportowionego kombi. Jednocześnie wiele uwagi poświęcono detalom, które tworzą ten wyjątkowy styl Alfy, łączący nowoczesność z tradycją marki. Sportowy charakter uosabia także wnętrze.

Trójramienna kierownica, dwa duże głęboko osadzone zegary - obrotomierza i prędkościomierza. Pomiędzy nimi umieszczono zestaw kontrolek. Na centralnej konsoli znalazły się trzy mniejsze wskaźniki - poziomu paliwa, temperatury cieczy chłodzącej oraz analogowy zegar. Poniżej zestaw audio i pokrętła służące do obsługi klimatyzacji. Wszystkie zegary są jednak widoczne tylko dla kierowcy. Centralnie nad środkową konsolą umieszczony został wyświetlacz komputera pokładowego, dostarczający podstawowych informacji podczas podróży o zużyciu paliwa, zasięgu, średniej prędkości itp. Wszystkie przełączniki znajduje się intuicyjnie. Pewnego przyzwyczajenia wymaga natomiast pokrętło służące do regulacji lusterek zewnętrznych, które znalazło się przy dźwigni zmiany biegów. Do wykończenia wnętrza użyto materiałów dobrej jakości, chociaż mi osobiście nie przypadł specjalnie do gustu plastik jakim wyłożono deskę rozdzielczą. Elegancji i ożywienia dodają metalizowane wstawki na konsoli środkowej oraz przy dźwigni zmiany biegów. Znalezienie odpowiedniej pozycji za kierownicą nie sprawia żadnych trudności. Ułatwia to zadanie szeroki zakres regulacji fotela, jak i kierownicy.

Po zajęciu miejsca kierowcy jesteśmy jednak dość ciasno wpasowani. Fotele są bardzo wygodne i zapewniają dobre trzymanie boczne. Na ilość miejsca nie powinni narzekać pasażerowie drugiego rzędu siedzeń. Osoby o wzroście ponad 180 cm nie będą wbijały kolan w oparcia przednich foteli. Widoczność z miejsca kierowcy jest dobra, chociaż lusterka boczne mogłyby być nieco większe. Drobne przedmioty można ulokować w schowku przed pasażerem, w kieszeniach na drzwiach, w podłokietniku, czy też na półce w środkowej konsoli. Nasza testowa Alfa występowała w podstawowej wersji Distinctive. Jej seryjne wyposażenie obejmuje: poduszki powietrzne przednie, boczne oraz kurtyny, systemy ABS z EBD oraz VDC z ASR (włącznie z MSR/ABD), światła przeciwmgłowe, system mocowania fotelika Isofix, elektrycznie regulowane szyby we wszystkich drzwiach, elektrycznie sterowane i podgrzewane lusterka, dwustrefowa klimatyzacja, immobiliser, kierownica i gałka dźwigni zmiany biegów pokryte skórą, a także radioodtwarzacz CD z 6 głośnikami.

Fascynacja

kształtami Alfy nie może jednak przyćmić chłodnej kalkulacji. Walory użytkowe odmiany kombi nie są mocną stroną wersji Sportwagon. Pojemność przestrzeni bagażowej wynosi 360 litrów, po złożeniu tylnych siedzeń wzrasta do 1180 litrów. Konkurenci mogą pochwalić się pod tym względem lepszymi wynikami. Audi A4 dysponuje bagażnikiem o pojemności 440 litrów i 1185 litrów po złożeniu tylnych siedzeń, BMW 3 Touring 435/1345 litrów, Mercedes klasy C odpowiednio 470/1385 a Peugeot 406 kombi - 525/1740. Ponadto mankamentem w Alfie są dość nieregularne kształty bagażnika. Drobne przedmioty można zmieścić w schowkach pod oknami. Pomocny w przewiezieniu dłuższych rzeczy może się także okazać otwór w oparciu tylnych siedzeń.

Dynamicznie i oszczędnie

Alfa napędzana jednostką wysokoprężną 1.9 JTD 16V o mocy 140 KM imponuje swoją dynamiką. Maksymalny moment obrotowy - 305 Nm jest wyższy od maksymalnego momentu silników benzynowych Alfy Romeo. Samochód bardzo sprawnie przyspiesza we wszystkich zakresach obrotowych. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h wynosi według producenta 9,7 s. a maksymalna prędkość została ustalona na 209 km/h. Napęd jest przenoszony poprzez 6-biegową manualną skrzynię przekładniową. O swojej obecności diesel przypomina nam tylko na niskich obrotach. Wbrew pozorom dynamiczna jazda nie jest okupiona wysokim spalaniem. Średnie zużycie paliwa podczas testu wyniosło 6,7 l/100 km. Można się nawet pokusić o stwierdzenie, że silnik ten dzięki swoim parametrom wydaje się najbardziej interesujący spośród całej gamy jednostek Alfy.

Przyjemność prowadzenia

jest zasługą dobrze dobranego zawieszenia, które odpowiada nie tylko sportowym aspiracjom auta, ale zapewnia również odpowiedni komfort. Z przodu zastosowano układ czworoboczny z podwójnymi wahaczami i drążkiem stabilizującym na przegubach kulkowych, z tyłu natomiast typu McPherson z dźwigniami poprzecznymi o zróżnicowanej długości, drążkami reakcyjnymi a także drążkiem stabilizującym. Przy wszystkich kołach zastosowano tarcze hamulcowe. Układ kierowniczy pracuje bardzo precyzyjnie.

Przeciwieństwa

Model 156 w pełni odzwierciedla styl włoskiej marki. W przypadku jednak wersji Sportwagon nie jest odmianą kombi w pełnym tego słowa znaczeniu. Jeżeli więc ktoś decyduje się na kombi ze względu na jego większe możliwości przewozowe, Alfa Romeo 156 Sportwagon nie spełni jego oczekiwań. Nasz wybór może jedynie uzasadnić chęć posiadania auta o wyjątkowym stylu i dość bogatym wyposażeniu seryjnym. Za podstawowy model Sportwagon napędzany jednostką 1.9 JTD 16V trzeba zapłacić co prawda niemało, bo 99.600 zł, ale otrzymamy za tą cenę auto z dynamicznym i oszczędnym silnikiem oraz dwuletnią gwarancją. Frajda z jazdy - gratis.

Samochód do testu udostępniła firma Carserwis Sp. z o.o.ul. 1-go Sierpnia 1002-134 Warszawatel. (022) 57-37-183 www.carserwis.pl

Dodano: 20 lat temu,
autor: Maciej Majewski
Zobacz inne artykuły
Bezpieczeństwo w Mazda CX-60 – czyli systemy wspomagające i ochrona
Chcesz poczuć się jak właściciel ponad 3000 aut, których nie musisz naprawiać ani ubezpieczać? Takie rzeczy tylko w Traficarze
Okazje ze Stanów mogą być pułapką, ale nie muszą. Oto, jak sobie z nimi radzić
Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje Politykę prywatności .