Jak bezpiecznie i profesjonalnie czyścić samochód?

Czy we własnym garażu można profesjonalnie zadbać o samochód?

Od pewnego czasu w Polsce car detailing, czyli inaczej kosmetyka samochodowa, przeżywa swoje pięć minut. Warsztaty czy też studia zajmujące się tego typu usługami rosną jak grzyby po deszczu, nie tylko w metropoliach, ale i w niewielkich miastach. Choć ich usługi nie są tanie, to coraz większa rzesza entuzjastów samochodowego piękna postanawia oddać swój samochód w ręce profesjonalistów, którzy potrafią nieraz sprawić cuda i z kilkunastoletniego auta wydobyć to, co miało w dniu odbioru z salonu.

Są też i tacy, którzy wolą wszystko przy swoim ukochanym samochodzie robić sami. W związku z tym, że w Internecie i w sklepach stacjonarnych (które często są wyspecjalizowanymi punktami sprzedającymi jedynie akcesoria detailingowe) pojawiło się kilkadziesiąt firm oferujących środki do profesjonalnej kosmetyki samochodowej, wiele można zrobić we własnym garażu. Wiele, ale nie wszystko.

Łatwa dostępność niemal wszystkich rodzajów środków, jak np. Quick Detailerów, APC, Tyre Dressingów czy środków usuwających tzw. waterspotting to szansa na tańsze wykonanie profesjonalnych usług we własnym zakresie, ale także, niestety, możliwość uszkodzenia samochodu.

Z racji tego, że zagadnienia związane z kosmetyką samochodową to dla mnie pewna nowość, postanowiłem stworzyć mały słowniczek pojęć i zastanowić się, czy we własnym garażu można profesjonalnie zadbać o samochód, czy będzie to jedynie „zabawa w car detailing?

 

A jak APC

To skrót od All Purpose Cleaner, czyli teoretycznie środek do czyszczenia wszystkiego. Najczęściej to, co znajduje się w butelce to skoncentrowana formuła, której nie można używać do każdej powierzchni bez uprzedniego rozcieńczenia. Dlatego należy bezwzględnie dostosowywać się do instrukcji użycia oraz każdorazowo sprawdzać działanie środka w niewidocznym miejscu.

 

C jak ciśnienie

Mycie ciśnieniowe to dzisiaj jedna z najbardziej popularnych technik czyszczenia samochodu. Należy pamiętać, że podczas mycia odległości od poszczególnych elementów powinny być na tyle duże, by nie uszkodzić elementów, takich jak uszczelki czy lakierowane powierzchnie. Na początku warto spłukać mocno zanieczyszczony lakier z większej odległości od góry do dołu – tak, by bezinwazyjnie usunąć pierwszą warstwę piasku, błota czy soli.

 

D jak dwa wiadra

To metoda mycia, która zakłada rozdzielenie mycia i płukania samochodu na dwa etapy. W jednym z wiader (najlepiej z separatorem) używamy wody z szamponem, aby domyć samochód z brudu. Formuły dobrych szamponów powodują, że drobinki zabrudzeń opadają na dno wiadra, a separator zmniejsza ryzyko ponownego „nałożenia” brudu na samochód i porysowania szyb czy lakierowanych powierzchni.

 

F jak felgi

To na nich osadza się asfalt, pył ze ścierających się klocków hamulcowych i opon. Przed rozpoczęciem mycia całego samochodu warto spryskać felgi specjalnym preparatem deironizującym, który penetruje powierzchnię felgi i jednocześnie wiąże ze sobą opiłki metali. Przy mocno zabrudzonych felgach warto użyć dodatkowo dedykowanych miękkich szczotek.

 

K jak kokpit

Kurz na kokpicie nie tylko nie wygląda najlepiej, ale także szkodzi naszym drogom oddechowym. Warto więc regularnie przecierać deskę rozdzielczą preparatami antystatycznymi, które nie pozwalają kurzowi osadzać się tak łatwo. Ważne jest, żeby preparaty do czyszczenia i konserwacji nie miały zbyt intensywnego zapachu, ponieważ mogą działać drażniąco na drogi oddechowe oraz dekoncentrować kierowcę w trakcie jazdy. Jak w przypadku większości środków, aplikacje produktów w pełnym słońcu lub na wyjątkowo nagrzane elementy może doprowadzić do odbarwień lub uszkodzenia elementów.

 

M jak mikrofibra

Ogólna nazwa, pod którą kryje się kilkanaście – jeśli nie kilkadziesiąt – rodzajów szmatek, ręczników czy aplikatorów. Pierwsze służą do mycia, czyszczenia, polerowania czy nakładania, np. płynnych wosków. Drugie służą do delikatnego osuszania samochodu. Trzecie natomiast przydają się, kiedy trzeba np. zaaplikować dressing na opony (rodzaj nabłyszczacza o działaniu konserwującym). Warto kupować te, które są szczególnie miękkie w dotyku i mają gęstą strukturę włókien.

 

N jak niewidzialna wycieraczka

Produkt o działaniu hydrofobowym, aplikowany na szyby i lusterka zewnętrzne. Daje efekt „kropelkowania”, czyli odpychania kropel wody od zabezpieczonej powierzchni, a przy odpowiedniej prędkości ogranicza konieczność używania mechanicznych wycieraczek szyb. To jeden z tych produktów, który wymaga szczególnej uwagi przy nakładaniu. Powierzchnię przed nałożeniem należy bardzo dokładnie odtłuścić specjalnym alkoholem oraz najlepiej „odkamienić”, czyli usunąć pozostałości osadów mineralnych. Oczywiście, można to wszystko wykonać samemu, jednak ja, jako kompletny amator, pozostawiłbym to profesjonalistom.

 

O jak owady

W sezonie letnim dłuższe trasy, zwłaszcza po autostradach, wiążą się z dziesiątkami, jeśli nie setkami śladów po owadach na szybie czołowej i karoserii. Poza ograniczeniem widoczności, co wpływa na bezpieczeństwo, ślady po owadach mogą uszkodzić lakier samochodu. Każdy wie, jak trudno zmywa się takie zabrudzenia, stąd też skuteczny środek pozwoli znacznie skrócić dokładne domywanie śladów po owadach.

 

P jak powłoka

Kwarcowa, ceramiczna, oparta o żywice syntetyczne czy organiczne. Wszystkie mają za zadanie zabezpieczyć lakier przed mikrouszkodzeniami, promieniowaniem UV, skrajnymi kwaśnymi i zasadowymi czynnikami oraz ułatwiać mycie. Powłoki mają właściwości hydrofobowe, a także często nadają lakierowi dodatkową głębię oraz efekt tzw. mokrego lakieru, świeżo umytego samochodu. Ze względu na konieczność perfekcyjnego przygotowania powierzchni przed nałożeniem i często koniecznością utwardzenia powłoki podczerwienią, warto pozostawić nałożenie powłoki profesjonalnym studiom detailingowym.

 

Q jak quick detailer

Jeden z moich ulubionych produktów. Jego głównym zadaniem jest dodatkowe zabezpieczenie umytego lakieru (nieważne, czy pokrytego powłoką czy nie), nadanie mu dodatkowego blasku oraz uzyskanie (krótkotrwałego) efektu hydrofobowego. Producenci stosują różne mieszanki, a więc poszukując produktu najlepiej spełniającego nasze oczekiwania, najlepiej zaopatrzyć się w kilka małych próbek środków różnych firm i sprawdzić ich działanie w praktyce.

 

R jak rękawiczki ochronne

Niezależnie od tego, czy mamy zamiar tylko spryskać felgi przed myciem całego samochodu, czy też walczyć z trudnymi zabrudzeniami na lakierze za pomocą agresywnych środków, zawsze należy używać rękawiczek ochronnych. Zdecydowana większość preparatów działa drażniąco na skórę, stąd też podczas nakładania, a zwłaszcza rozpylania środków na elementy, należy zachować szczególną ostrożność – wszak nasze bezpieczeństwo i zdrowie są najważniejsze.

 

T jak tapicerka

Niezależnie od tego, czy materiałowa, skórzana czy wykonana z Alcantary, czasami każda tapicerka wymaga czyszczenia lub odświeżenia. Skórę należy czyścić specjalnymi preparatami z użyciem miękkiej szczotki oraz konserwować, aby zachowała sprężystość. Przy tapicerkach materiałowych warto pomyśleć o praniu, raz na kilka lat, żeby pozbyć się plam i kurzu. Takie pranie najlepiej wykonać z pomocą aktywnej piany oraz odkurzacza ekstrakcyjnego (z funkcją odsysania piany i płynów) – wówczas efekt będzie najlepszy i widoczny gołym okiem. W związku z tym, że nie każdy ma dostęp do takiego odkurzacza, a suszenie wypranej tapicerki wymaga pozostawienia otwartego pojazdu na dłuższy czas aż do wyschnięcia, pranie tapicerek to kolejna z czynności, którą wygodniej zlecić profesjonalistom niż wykonać samemu.

 

Z jak zadowolenie

Nic tak nie cieszy jak czysty samochód, szczególnie wyczyszczony gruntownie, zakonserwowany i pachnący. Takim samochodem, pachnącym jak nowy, dużo przyjemniej ale także bezpieczniej jest podróżować.

 

Realnie oceń sytuację i baw się dobrze!

Omówiliśmy w telegraficznym skrócie i w dużym uproszczeniu jedynie garść produktów detailingowych i spraw związanych z kosmetyką samochodową. Pewne jest to, że są pasjonaci, którzy wszystkie wyżej wymienione czynności będą w stanie wykonać na własną rękę, ale są i tacy, którzy wszystko powierzą profesjonalistom. Wszystko zależy od tego, kto ile ma czasu oraz czy chce inwestować w środki czyszczące oraz narzędzia (maszyny i pady polerskie, aplikatory, pędzle do czyszczenia, szczotki itp.).

Nieważne jest to, czy mycie samochodu to dla Ciebie najlepsza zabawa czy straszliwa konieczność, ważne jest, żeby efekt końcowy Cię usatysfakcjonował. A jeśli chcesz przyłożyć własną rękę do wyglądu swojego samochodu, to wiedz, że możesz to zrobić jak profesjonalista. Wystarczy chcieć i podążać za instrukcjami producentów. Przyznamy się, że nam własnoręczna pielęgnacja długodystansowej Skody Octavii RS sprawiła naprawdę wiele radości!

Dodano: 4 lata temu,
autor: Michał Gruszczyk,
zdjęcia: Michał Gruszczyk
Zobacz inne artykuły
Bezpieczeństwo w Mazda CX-60 – czyli systemy wspomagające i ochrona
Chcesz poczuć się jak właściciel ponad 3000 aut, których nie musisz naprawiać ani ubezpieczać? Takie rzeczy tylko w Traficarze
Okazje ze Stanów mogą być pułapką, ale nie muszą. Oto, jak sobie z nimi radzić
Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje Politykę prywatności .