Auto mam od grudnia 2013. Chciałem tanie auto z dobrymi blachami i takie znalazłem.
Układ napędowy nie grzeszył jakością, ale po jakimś czasie się z tym uporałem - prawdę mówiąc nie zdawałem sobię sprawy ile można z tej jednostki wyciągnąć.
Instalację sekwencyjną LPG zainstalowałem w lipcu 2015 - na tym nie oszczędzałem (bardzo dobre komponenty) - i służy świetnie. Auto śmiga lepiej niż na benzynie - kwestia ustawienia map - czasochłonne, ale b.ważne).
Kupiłem tanie auto, aby się nie bawić w zbędne oszczędności i swobodnie z niego korzystać (wcześniej miałem półroczny epizod z wymarzonym Mercedesem W126 300SE z 89roku, więc miałem okazję doświadczyć kosztów m.in. spalania 14l/100km benzyny - ale warto było.
Felicia na benzynie spalała ok. 9l/100km. Kiedyś zszedłem na trasie poniżej 7l, ale przy moich krótkich dystansach i raczej "deptaniu" dochodziłem do 10l.
Na LPG przy mieszanej jeździe (ale raczej żwawej) najczęściej poniżej 10l/100km. Raczej poniżej 8l/100km LPG nigdy nie zszedłem - najniżej to jakieś 8.7l (29l na 330km - bo taki zbiornik w kole zapasowym)
W zimę na A2 przy 130-140km/h 12,5l/100km, a przy 160km/h 17,5l/100km (odcinek 100km).
Przy kosztach poniżej 2PLN za litr LPG - paliwo nie boli
Generalnie auto spełnia swoją funkcję - dowozi z punku A do B - jest proste, głośne, ale tanie - nie ma szału, ale dynamicznie przy dobrym wystrojeniu pozytywnie zaskakuje. Daje również finansowy komfort użytkowania.
Do miasta, w korki, parkowanie na ulicy i na krótkich dystansach - rewelacja - nie boisz się nim jeździć - to inni uważają na swoje "piękne" auta ;)