Szukaj

Ocena kierowcy - Volvo V50

Sebastian, 6 miesięcy temu
Silnik 2.0 TD 136KM 100kW
Rok produkcji 2008
Przebieg: 230 tys. km
Okres użytkowania: 3 lata
Volvo V50 2.0 TD 136KM 100kW 2004-2010 - Oceń swoje auto
4,07
Podobnie do średniej w segmencie
Kupiłby ponownie
Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:
Silnik : Bezawaryjność i bardzo przyjemna dynamika przy spalaniu 6,5-7/100 - czego chcieć więcej?
4,0
Całokształt
Po 3 latach użytkowania najłatwiej jest określić V50 dwoma słowami: dobry samochód. Posiadałem go w przebiegach od 172 do 230 tys, zatem za mojej „kadencji” był czas na kilka kosztownych wymian części eksploatacyjnych, ale mimo to jestem z tego okresu bardzo zadowolony. Nigdy nie zaskoczył mnie poważną awarią, nigdy nie zirytował do punktu aby myśleć o jego sprzedaży z powodu innych niż „czas na coś nowszego”. Dla szukających relatywnie taniego, a jednocześnie dalej dobrze wyglądającego i niezawodnego samochodu bardzo dobra propozycja.
Wrażenia
5,0
Silnik
2.0D to znana i lubiana konstrukcja francuska (ten sam silnik z oznaczeniem 2.0 HDi znajdziemy w wielu Peugeotach i Citroenach, a z oznaczeniem TDCI - w Fordach). 136 koni potrafi zmylić - wysoki moment obrotowy PR y relatywnie niskiej masie sprawia, że wciska w fotel mocniej niż niejeden diesel 150-170 koni. Sam silnik jest bezawaryjny, a części z racji popularności są łatwo dostępne i relatywnie tanie (choć pamiętajmy, że mowa tu nadal o Dieslu, więc potencjalne awarie dalej są droższe od silników benzynowych). Kultura pracy co prawda pozostawia trochę do życzenia (silnik jest dość głośny i potrafi szarpać na zimnym), ale ogólnie to jeden z najlepszych Diesli w historii samochodów osobowych.
4,0
Skrzynia biegów
Nigdy nie sprawiała żadnych problemów, jednak same biegi wchodzą dość opornie - redukcja z 3 na 2 na środku skrzyżowania wymaga trochę siły ;) Ogólnie jednak nie mam zastrzeżeń
4,0
Układ jezdny
Zawieszenie jest dość miękkie, a prześwit na nowych oryginalnych sprężynach bardzo wysoki - plus dla tych, którzy czasem muszą przejechać przez nieutwardzone drogi ;) Na oryginalnych oponach 205/55r16 i oryginalnym zawieszeniu precyzją prowadzenia jest całkiem niezła, ale charakterystykę jazdy można łatwo i relatywnie niskimi kosztami poprawić, zakładając koła choćby 225/45r17 i sprężyny obniżające - ja tak zrobiłem i samochód prowadził się jak na szynach przy zachowaniu akceptowalnego komfortu (przy jeździe w dwójkę)
3,0
Karoseria
Kosmetyczna korozja lewego przedniego nadkola to bardzo popularny temat - jeżeli jeszcze się nie pojawiła, to się pojawi ;) warto wtedy działać jak najszybciej, bo bardzo szybko się rozprzestrzenia po całym nadkolu i trudno ją powstrzymać. Poza tym nie było problemów.
Komfort
4,0
Widoczność
Tylne okno dość małe, a słupki szerokie, zatem widoczność jest trochę ograniczona, ale nie do stopnia, w którym utrudniałoby to jazdę.
5,0
Ergonomia
Wnętrze jest znakomicie zaprojektowane - wszystko na idealnej wysokości, wszystko w zasięgu ręki. Regulacja fotela w bardzo szerokim zakresie + regulowane wsparcie odcinka lędźwiowego, co przy problemach z kręgosłupem jest jak dar od niebios. Ogromny plus za łatwe wyciąganie reflektorów - mój rekord wymiany żarówki to niecała minuta ;)
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Klimatyzacja w upalne dni od razu po odpaleniu auta uruchamiała nawiew na maksimum mimo, że leciało z niego jeszcze gorące powietrze - to trochę irytowało. Po nagrzaniu silnika w zimę ciepło, a w lato przyjemny chłodek, tak że bez problemów.
2,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
I tu największy (ale jednocześnie chyba jedyny) problem V50: tragicznie mało miejsca jak na samochód segmentu C (a według niektórych nawet D). Małe drzwi tylne to klasyka Volvo, ale optymalna pozycja pasażerów tylnej kanapy to chyba „po turecku”, bo tak mało miejsca mają na nogi. Bagażnik dość głęboki, ale co z tego, jeśli bardzo wąski i na wysokość ograniczony roletą zamontowaną pośrodku bagażnika. Samochód raczej dla pary lub rodziny z małymi dziećmi. Na Chorwację da radę zawieźć 4 osoby z bagażami, ale dla pasażerów na kanapie nie będzie to najwygodniejsza podróż.
4,0
Wyciszenie
Silnik na wolnych obrotach słychać dość mocno w kabinie, ale ogólnie samochód jest dobrze wyciszony - przy 140 km/h jazda jest bardzo komfortowa.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
I tu relatywnie - jak na 15-letniego Diesla koszty bardzo niskie, jak na samochód ogólnie - przy przebiegu 200 tys km trzeba liczyć się z kilkoma kosztownymi pracami. Spalanie jak na diesla dość duże (raczej nie ma co liczyć na zejście poniżej 6,5; zimą 7/100 to norma). Ogólnie mała awaryjność sprawia, że o ile nie są konieczne wymiany części eksploatacyjnych, to koszty utrzymania nie są wysokie.
5,0
Stosunek jakość/cena
W roku 2024 V50 w dieslu 2.0 dostaniemy w cenie 10-20 tysięcy (zależnie od rocznika i przebiegu) i wydaje mi się, że to bardzo dobra cena za dynamiczny, niezawodny i nadal dobrze prezentujący się samochód. W tej grupie cenowej chyba jeden z najbardziej sensownych wyborów.
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Drobiazgi owszem, zdarzały się: przełącznik klapy bagażnika, zacięty pas bezpieczeństwa, zamarzający zamek drzwi czy podświetlenie konsoli środkowej. Nie były jednak częste, a koszty ich usunięcia raczej niskie, więc nie wyróżnia się negatywnie na tle innych samochodów.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
W ciągu 3 lat jedyna awaria to alternator, reszta to części eksploatacyjne (EGR, całe zawieszenie, kompresor klimatyzacji). Brak niespodziewanych wysokich kosztów - z niektórymi przy 15-letnim Dieslu po prostu trzeba się liczyć.

On - zużycie paliwa dla silnika 2.0 TD 136KM 100kW [l/100km]

Średnie zużycie
6,3
Minimalne średnie zużycie paliwa
6,5
Maksymalne średnie zużycie paliwa
7,0
Minimalne zużycie paliwa przy oszczędnej jeździe
5,5
Zobacz więcej na temat zużycia paliwa
Zobacz raport zużycia paliwa tego kierowcy
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
Volvo V50