Szukaj

Ocena kierowcy - Renault Scenic III Van

Darek, 6 lat temu
Silnik 1.9 dCi FAP 130KM 96kW
Rok produkcji 2011
Przebieg: 150 tys. km
Okres użytkowania: 2 lata
Renault Scenic III Van 1.9 dCi FAP 130KM 96kW 2009-2011 - Oceń swoje auto
4,31
4% lepiej od średniej w segmencie
Kupiłby ponownie
Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:
Zawieszenie : tam gdzie inne auta trzęsą pasażerami, Scenic przewiezie was jak kapsuła spokoju
Silnik : po Passacie TDI teraz widze, że da się zrobić diesla, który sie nie telepie I nie śmierdzi
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Inne : drobiazgi ani drogie ani trudne.
4,0
Całokształt
Ogólnie MPV przy dzieciach bardzo mi pasuje. Tryb jazdy sprawdza się przy dieslu nawet z DPFem. Ogólnie auto I do szybszej jazdy (ok 150 km/h) jak I jazdy miejskiej wożąc dzieci. Wyjazd wakacyjny to ulubiony rewir. Miałem wczesniej Passata kombi oraz BMW 5erTouring I uwierzcie mi, ich bagażniki nie mogą się równać, szczególnie, gdy jade 2+2 I wyjmę 1 fotel, jest gigantyczna przestrzeń jak na rozstaw osi, za to uwielbiam auta tego typu, a Scenic moim zdaniem jest w tym segmencie oraz cenie KRÓLEM. Jest 1 auto, które uważam za jeszcze lepsze: Ford S-Max, ale jest znacznie droższy, większy, więc coś za coś. 2+2 czuje się w Sceniku odpowienio. Zakupiłem od pierwszego właściciela, z którym pojechałem do salonu, który go sprzedał I serwisował. Przy 120 tys przebiegu, była do wymiany prawa końcówka drążka I sworzeń wachacza (tylko sworzeń1). Wszystko było jeszcze oryginalnie zanitowane. Przy okazji pozdrawiam ASO Płock.
Wrażenia
4,0
Silnik
Wiadomo, diesel nie będzie pod światłami pszczółką cykającą, I nie będziesz sprawdzał, czy aby nie zgasł, bo on nie zostawia wątpliowści, że pracuje. Wogóle, 1.9 dCi przy całej masie mitów, jest tani w zakupie a każdy zorientowany wie, że po 2005r ma szereg poprawek. Ogólnie po przesiadce z Laguny 2.0 dCi czuć, że to słabszy silnik, ale znacznie mniej spala. Szukałem 2.0 ale wziąłem co znalazłem z godnych rąk. Silnik jest wystarczający, na autostradzie tempomat przy 150 pozwala dzieciom spać. Nie jest zbyt głośny, ma wtedy 3tys obr. nie spala oleju (nie muszę uzupełniać NIC). Znając ogólne problemy tych silników, zleciłem wymianę rozrządu w ASO, tu jest wzmacniany pasek na 160tys lub 6 lat, które minęło w sierpniu 2017. Obecnie po osiągnięciu 150 tys, zmieniłem prewencyjnie panewki, (kosztują 200zł z Renault Polska). mechanic stwierdził, że pewnie jeszcze by polatały, ale teraz jest pewność. Zmienieam olej co 15 tys. Ogólnie jestem bardzo zadowolony z osiągów silnika, kultury jego pracy I dynamiki. Sprawdzony poziom sadzy w DPF=5g, czyli jak w nowym. Serwisant stwierdził: jeździj w tym stylu tak dalej I o nic się nie martw.
4,0
Skrzynia biegów
bardzo fajny manual, lekko pracuje, precyzyjnie klika. Po 150 tys zleciłem wymianę oleju I teraz jest jeszcze lepiej, lżej. Skrzynia 6 biegów ale jej przełożenia są gęsto zestopnionwane. na ostatnim biegu przy 3 tys obr mam 150 km/h. Więc podczas przyspieszania zmieniasz bieg co kilka sekund, auto zresztą podpowiada to wskaźnikiem. Drążek jest w świetnym miejscu, jak dam rękę na podłokietnik, dłoń ląduje na drążku. I za ten drążek nie mogę dać 5 gwiazdek, przy 120 tys, po zakupie, mieszek był zpękany, skóra na drążku wytarta. pierwsze wrażenie podczas oględzin wskazywało na cofany licznik.... dopiero ASO mnie uspokoiło, że ten typ wtedy tak miał I można to tanio usunąć. faktycznie, za 50 zł gałeczka nowa ;-)
4,0
Układ jezdny
Tu jest zaskoczenie. Moja żona ma scenica1, tam jest żaglówka. Ten jest naprawdę posłuszny. Niejeden kompakt chciałby tak jeździć. I wiem, co piszę miałem Fordy, BMkę 5. Dlatego nie daję 5 gwiazdek, bo zauważam, że Focus jeździ jeszcze lepiej, do BMki nawet nie porównuję, to inne koszty więc inna półka. Jednak jak na gabaryty auta, oraz jego character, jestem naprawdę zadowolony. Wspomaganie jest elektrohydrauliczne, więc działa lekko. Manewry parkingowe da się realizować 1 ręką a nawet palcem na wspornikach wieńca.
Komfort
5,0
Widoczność
No I tu jest aspect, gdzie ten typ samochodu jest mocarzem. Siedzisz ciut wyżej, duża szyba, dodatkowe szybki pod słupkami, duże lusterka, dodatkowe lusterko do dzieci. Standardowo czujnik cofania z kolorowymi strefami przeszkody. Jest bardzo dobrze. Kobiety nie mają problemów z parkowaniem mimo wrażenia dużego auta.
3,0
Ergonomia
ktoś gdzieś napisał, że to schody w Renault. Niestety, muszę przyznać rację. Wiele rzeczy nie jest przemyślanych. Inne z kolei są wybitne. Ogólnie w prasie zobaczycie wiecznie krytykowany włącznik tempomatu. Ja akurat tego nie rozumiem, bo ten włącznik jedynie decyduje o trybie utrzymaj/ograniczaj prędkość. Późniejsza obsługa jest na kierownicy, więcj super. Pozatym ustawienia tempomatu można zmieniać I ustawione wartości są pokazane więc, dla mnie tempomat nie jest problemem, wprost odwrotnie. Natomiast faktycznie problematyczne jest usytuowanie uchwytów na napoje. Aby z nich skorzystać, trzeba odsunąć wózek z podłokietnikiem. Uchwyty są prawie na ziemi: słabo. Najlepszy ochwyt jaki w życiu widziałem mają BMW I Laguna 2i3. Jest po prostu w desce wysoko. Pozatym ogólny dostęp do wskazań I regulacji jest bardzo dobry. Oczywiście trzeba się przyzwyczaić że zegary są na środku, ale to jest akurat zaleta, jak się ma porównanie po czasie. Zegary też można modyfikować, ale nie każda grafika ma pokazaną temperature silnika, nawet jak ma, to po włączeniu tempomatu, w tym miejscu jest wartość prędkości. Zdecydowanie największą bolączką dla mnie jest konieczność ciągłego regulowania jasności tego wyświetlacza. To najczęściej używane pokrętło. Druga duża wada Renault ogólnie OD LAT, to brak obliczania zasięgu gdy jestem na rezerwie. wkurza mnie to, bo wtedy mnie to najbardziej interesuje, jak mam mało paliwa, a nie jak jest pół baku. Zresztą, podobnie jak w Lagunie, rezerwa jest słabo sygnalizowana. jakieś bipu bipu bez komunikatu słabo. Na szczęście system wolne ręce powoduje, że podstawowe korzystanie z auta jest na świetnym poziomie, mając kartę przy sobie podchodzisz, wkładasz rękę za klamkę, auto samo się otwiera, wsiadasz, wciskasz START, I jedziesz bez wyjmowania karty z kieszeni. można też tak otworzyć bagażnik (najbardziej doceniam TO)ale tu jest kolejne niedociągnięcie, jak dziecko nie domknie Ci drzwi a oddalasz się z kartą przekonany że zaraz usłyszysz pik pik potwierdzające, że auto się zamknęło, po 20metrach się wracasz, bo zaraz: auto się nie zamknęło! I powinien tu być jakiś wcześniejszy pik pik pik pik że się oddala karta a nie mogę zaryglować zamków! Z wybitnych rzeczy: fotele I zagłówki. Może skajowe obicia szybko pękają, ale trasę nad morze strzelam bez problemu I otwieranie zagłówków od gory powoduje że zagłówek podpiera głowę już od karku. są to jedne z najwygodniejszych zagłówków z jakimi jeździłem oraz najenergonomiczniejszych w regulacji. Ciekawostką jest również regulowany (posuwany) podłokietnik. Bardzo fajne jest również sterowanie szybami, impulsowe dla wszystkich szyb w gore oraz w dół (wcale nie takie popularne wśrod innych marek, szczególnie koreańskich, gdzie impuls bywa wyłącznie dla kierowcy I tylko w dół, inne szyby wymagają trzymania palca na klawiszu do końca ruchu szyby). Wybitnie rozwiązane działanie hamulca parkingowego, jego automatyzacja w zasadzie wyręcza kierowcę z naciskania tego klawisza, oraz nie ma żadnych wątpliwości kiedy jest aktywny a kiedy zwolniony. Najsilniiejsza strona tego auta to ergonomia ciała człowieka, oraz dostęp/uruchomienie auta. Najsłabsza to pare drobiazgów może pomijając ten zasięg na rezerwie.Na koniec: zawsze miałem bole kręgosłupa w dolnej części, w autach tego typu, takie dolegliwości nie występują. To cieszy mnie najbardziej. Dużym pozytywem jest joystick pod kierownica do sterowania radia oraz telefonu. jest wybitnie wygodny. Wymaga nauki, ale potem obsługujecie nim radio, telefon, tablet, streaming audio na głośniki, MP3 z telefonu BAJKA
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
tu jest prawie wzorowo. klima automatyczna, 2 strefy nawiewy także z tyłu w słupkach, działa bardzo wydajnie. Dogrzewanie silnika grzałkami elektrycznymi uruchamia ogrzewanie po 2-3 minutach jazdy. jedyny mały minus to parowanie szyb gdy wyłączymy klimatyzację. Da się wyłączyć automatykę obiegu wewnętrznego ale wymaga to wciśniecia "odparuj szybe" I korekt kierunku I siły. Świetne są też tryby SOFT-AUTO-FAST. program jest też tak napisany, że na początku auto zamyka obieg, więc przyspiesza nagrzewanie/schładzanie wnętrza. ogólnie jak korzystamy z trybów w pełni automatycznych nie ma żadnych problemów. PS: dostęp do filtra kabinowego jest tak prosty, że można go wymienić w 5 minut I to bez narzędzi!
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
to jest najsilniesza strona tego typu aut, a Scenica szczególnie za możliwość aranżacji foteli. Najbardziej doceniam możliwość rozkładania tylnych oparć, co umożliwia dzieciom wygodne spanie podczas jazdy. Schowki pod podłogą, szuflady pod fotelami są super. Schowek po podłokietnikiem ogromny, tacka na telefon świetna, stoliczki, oświetlenie przód tył, na podłoże po otwarciu drzwi SUPER. Brauje mi tylko możliwości, którą miał 1szy I 2gi Scenic: jak wyjmę środkowy tylny fotel, to można przepiąć zewnątrzne fotele bliżej siebie, wyjąć półkę I wjechać tymi fotelami w bagażnik I wtedy naprawdę odchylić oparcia. Miejsca jest wtedy tyle, że dziecko nawet w foteliku nie jest w stanie dosięgnąć butami do przednich foteli. Jednocześnie między fotelami nadal jest miejsce na lodówkę lub walizkę. Ale to byłaby 6ta gwiazdka za wybitną opcję której nie ma w konkurencji. Ogólnie w tylnej części widać czym różni się MPV od kompaktu lub SUVA: podłoga nisko jak kompakt, bo to jego płyta, ale płaska bez kanału, bo napęd na tylną oś nie jest przewidziany nawet w opcji. Dach wysoko jak w SUVie. Więc jak otwierasz tylne drzwi wysiadając z kompakta lub nawet osobowego D kombi, w Sceniku jest efekt WOW! Niestety, w Sceniku 3, można przesuwać fotele ale tylko do przodu, odchylać oparcie ale jak przesuniesz do przodu, po z tyłu jest boczna zabudowa o którą opiera się fotel... Poprawiono natomiast, że mimo braku połączeń elektrycznych, auto rozpoznaje ile ma foteli, oraz wie kto nie zapiął pasów. Wie bezprzewodowo! Pod fotelami są jakieś moduły ale nie ma kabelków. nietrzeba również jak w poprzednikach zapinać złożonych foteli do zagłówków przednich żadnymi linkami aby nie opadały podczas jazdy. Tu mamy małe siłowniki, które są automatyczne, niczego nie zapinamy, nie blokujemy, po prostu sładamy oparcie, pionujemy fotel w przód I tyle. nie opadnie. To jest super.
4,0
Wyciszenie
Jeździłem już cichszymi autami, ale tu nie ma na co narzekać, szczególnie że dCi naprawdę pracuje spokojnie, nie ma klekotu. podczas jazdy jest lepiej niż na postoju. Akceptowalny hałas do 150 km/h.
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
jestem bardzo zadowolony. Zawieszenie ma wymienne tuleje. Po zakupie 5 letniego auta przy 120 tys zmiana sworznia I końcówki drążka po kilkadziesiąt zł. Zmiana rozrządu zayka się na 1000zł teraz prewencyjnie zmieniłem panewki oraz pełen przegląd z filtrami. też 1000 żł starczył. Bezstresowe auto. Okzauje się również, że DPF jest w świetnej kondycji, computer pokazuje że sadzy jest 5g. jeżdzę do pracy 42 km w jedną stronę, delikatnie traktuję zimny silnik, nigdy nie kręcę powyżej 3 tys. podstawowy przegląd typu olej ELF Solaris oraz filtry to 300zł. Markowy Aku od Centry 370zł. ciekawe: przy 150 tys nie ma oznak zużycia turbo, 2masy, wtrysków, a wyjęte panewki mogły śmiało dojechać do 200 tys. widocznie poprzednik też go nie stresował ;-) jestem zadowolony. Wniosek: 1.9 dCi jest fajny tylko handlarze zegarmistrze nie są fajni ;-) szukajcie od właściciela.
5,0
Stosunek jakość/cena
Opinia o marce oraz silniku powoduje, że kupiłem auto kosztujące jako nowe ponad 95 tys zł za 35 tys jako 5 letnie. Jak znalazłem właściciela ogłaszającego własny samochód, który zawiózł mnie na oględziny do ASO gdzie go kupił I serwisował, uznałem że nie ma co wybrzydzać. Wiele takich aut nie ma. natomiast zraziły mnie oznaki zmęczenia kierownicy, foteli, drążka biegów, ogranicznik drzwi..... o tym dalej Za to dostajecie świetną nawi TOmTom, którą można aktualizować w domu, bez serwisu I kosztuje to 250 zł, streaming Bluetooth, bezcenny dla mnie gdy puszczam dzieciom bajkę z tabletu a dzwięk idzie na głośniki auta, a roleczką pod kierownicą zmieniam bajki I listę widzę na desce.
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
pękanie foteli ze skaju (150 zł), fatalny stan kierownicy (150 zł) drązek bioegów (50zł) mieszek (30zł). strzelający ogranicznik drzwi kierowcy (70zł) teraz strzela również prawy. natomiast są to drobne usterki, tanie do usunięcia. Nic nie zepsuło się unieruchamiając auto.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
po 6 latach I 150 tys przebiegu(auto krajowe z potwierdzoną historią) żadnych oznak zużycia turbo: nie gwizda, nie zużywa oleju, nie zapocone przewody intercoolera. Nie zepsuł sie 2 mas, nie padły wtryski. Prewencyjna wymiana panewek w kwocie 500 zł z robocizną. Panewki w stanie dobrym. Pompa olejowa bije nominalne ciśnienie, silnik bez wycieków, skrzynie bez wycieków. Na gwarancji wymieniono uszczelniacz wału. Moim zdaniem SUPER. Silnik pracuje świetnie, cicho, nie kelpie zaworami po starcie na zimno, Jestem przygotowany na kolejne 150 tys ;-)

On - zużycie paliwa dla silnika 1.9 dCi FAP 130KM 96kW [l/100km]

Średnie zużycie
6,1
Minimalne średnie zużycie paliwa
5,8
Maksymalne średnie zużycie paliwa
7,1
Minimalne zużycie paliwa przy oszczędnej jeździe
5,5
Zobacz więcej na temat zużycia paliwa
Zobacz raport zużycia paliwa tego kierowcy
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
Dziennik kosztów dla Renault Scenic III Van 1.9 dCi FAP 130KM 96kW
Średni koszt przejechania 100 km
47,00 zł
6,9
l/100km
Zobacz dzienniki
Renault Scenic III Van