auto jest po prostu zajebiste, mam je pół roku, rzeczywiście pali sporo przeciętnie ok. 12 litrów, ale parę złotych więcej na 100 kilometrów to koszt niewielki w porównaniu do frajdy jaką daję eksploatacja Zetki. Niecałe 7 sekund do 100tki, 230 km/h bez dachu, na suchej nawierchni można wchodzić w zakręt z każdą prędkością. Wygląda świetnie w środku i na zewnątrz. Na głowę bije niedorobioną plastikową celicę czy pedziowate TT. Może nie jest cukierkowy ale ma charyzmę i sportowy charakter, który harmonijnie przeplata się z delikatną elegancją i odrobina młodzieńczej nonszalancji. Zamienię go tylko na M power lub Z4 3.0i. Goraco polecam.