Czwarta generacja Corsy jest obecna na rynku od 2006 roku. To dość długo, tym bardziej, że konkurenci nie przespali tego czasu prezentując nowe generacje modeli z tego samego segmentu. Kwestią czasu była informacja, że Opel zaprezentuje poprawioną wersję poczciwej Corsy. Czym charakteryzuje się edycja Kaleidoscope?
Być może specjalna odmiana Kaleidoscope nieco poprawi sprzedaż Opla, a jak wiemy marka boryka się z ogromnymi problemami finansowymi. Opel Corsa Kaleidoscope będzie dostępna z dwoma lakierami nadwozia: pepperdust i technical gray, które w połączeniu z błyszczącym czarnym dachem prezentują się bardzo ładnie.
Fortepianowa czerń wylądowała również na przednim grillu oraz na lusterkach. Z zewnątrz Corsę Kaleidoscope poznamy też po ciemnych, 17-calowych felgach i chromowanych końcówkach wydechu. Wygląd poprawionej Corsy prezentuje się bardzo ładnie, ale czy taką zmianę można nazwać nową edycją?
Wnętrze posiada spore możliwości indywidualizacji. Klienci mogą zdecydować się na kilka kolorów tapicerki oraz ramek nawiewów, więc niektóre konfiguracje mogą być dość radykalne - wszystko jest kwestią gustu. Odmiana Kaleidoscope jest dostępna zarówno w wersji pięcio- jak i trzydrzwiowej.
Jednostki napędowe do wyboru to benzynowy 1.2 ecoFLEX o mocy 70 KM, spalający zdaniem producenta 5,1 litra na 100 km, zaś spragnieni większej dawki emocji z pewnością zdecydują się na doładowany silnik 1.6 generujący 150 KM. Fani diesli mogą wybrać silnik 1.3 CDTI o mocy 75 KM, spalający średnio 4 litry na 100 km.
Opel Corsa Kaleidoscope już niebawem trafi do salonów w całej Europie, zaś przewidywana cena na rynku Niemieckim to 15,425 euro.