Jesteśmy już nieco zniecierpliwieni opóźniającymi się pracami nad następcą Mazdy MX-5. Jak wiemy, japoński producent współpracuje z Alfą Romeo tworząc ten model, a jak wiemy, Włoscy producenci z Alfą na czele z niczym się nie spieszą. Włosko-japoński misz-masz może być wybuchowy, ale zanim się o tym przekonamy dostaniemy kolejną wersję obecnej generacji.
Mazda pokazała wariant MX-5 GT na zeszłorocznej imprezie Goodwood Festival of Speed. Co ciekawe, auto w takiej wersji już niedługo trafi do produkcji głównie za sprawą partnera wyścigowego - firmy Jota. W ofercie nowość pojawi się w opcji, jako dodatkowy pakiet wyposażenia. A co konkretnie się zmieni?
Otóż Mazda MX-5 GT dostanie między innymi wzmocnione i utwardzone zawieszenie oraz kilka dodatków do nadwozia, które bardzo mocno będą przypominały te, które zastosowano w modelu koncepcyjnym. Oprócz tego pod maską pojawi się kilka nowości - silnik dostanie nowy ECU oraz sportowy układ wydechowy.
Wszystkie zmiany przełożą się na zwiększenie mocy do około 205 KM. W kuluarach mówi się, że Mazda MX-5 GT będzie kosztowała 35 450 euro i dostanie 3-letnią gwarancję producenta.