Nurburgring Nordschleife - tor, na którym wielu producentów testuje swoje auta już dawno został owiany legendą. Najlepszy czas na tym torze to powód do dumy. Dumny może być również Lexus, który właśnie zaprezentował europejską wersję modelu LFA z pakietem dodatków o nazwie Nurburgring.
Co prawda auto otrzyma przydomek LFA Nurburgring na cześć niemieckiego toru, mimo to pierwsi do salonu pośpieszą mieszkańcy Wielkiej Brytanii - tam właśnie nowy Lexus trafi w pierwszej kolejności. W podstawowej wersji auto zostanie pokryte pomarańczowym lakierem, wewnątrz zaś znajdziemy czarną tapicerkę.
Trzeba przyznać, że podstawowy model charakteryzował się elegancką i dość futurystyczną stylistyką, która w odmianie Nurburgring została nieco zachwiana. Czy to źle? Niekoniecznie, gdyż klient, który szuka sportowych wrażeń nie zwraca uwagi na stylistykę, w przeciwieństwie do zalet, jakie płyną z radykalnych elementów aerodynamicznych.
Auto otrzymało body kit wykonany w całości z włókna węglowego oraz unikalne felgi, które prezentują się wyśmienicie. Podstawowa jednostka V10 o pojemności 4,8-litra została nieco zmodyfikowana i generuje teraz 562 KM. Auto wyposażono w 6-biegową skrzynię sekwencyjną. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 3,7 sekundy, zaś prędkość maksymalna to 325 km/h.