Segment motocykli z niewielkimi silnikami rozkwita. Kolejne marki przedstawiają maszyny, które dowodzą, że mała pojemność skokowa nie musi iść w parze z mizerną mocą, zachowawczą stylizacją czy ubogim wyposażeniem.
Kawasaki uruchomiło produkcję modelu Ninja 250RR. Aktualnie efektownie stylizowany jednoślad jest oferowany tylko w Azji. Gdyby trafił do salonów na Starym Kontynencie, na pewno nie stałby na przegranej pozycji – motocykliści na nowo odkrywają zalety słabszych maszyn.
Źródłem mocy jest czterosuwowy singiel o pojemności 248 ccm. Wyciśnięto z niej 28 KM przy 9700 obr./min oraz 22,6 Nm przy 8200 obr./min. W jednośladzie, który w stanie gotowości do jazdy waży tylko 151 kilogramów wartości pozwolą na całkiem sprawną jazdę.
Kawasaki zapewnia, że mała Ninja będzie w stanie przekroczyć 150 km/h. Opony w rozmiarze 110/80/17 i 130/70/17 ułatwią łamanie jednośladu do kolejnych zakrętów. O skuteczne wytracanie prędkości dbają tarczowe hamulce z dwutłoczkowymi zaciskami, które za dopłatą będą mogły zostać wyposażone w ABS.