W miniony weekend policjanci z komisariatu w Stąporkowie w województwie świętokrzyskim zatrzymali do kontroli drogowej osobowego Mercedesa. Okazało się, że w aucie nie było jednej z opon. Jednak nie tylko z tego powodu kierowca będzie musiał tłumaczyć się przed sądem.
W sobotnią noc policjanci z komisariatu Policji w Stąporkowie zauważyli jadącego drogą krajową numer 42 osobowego Mercedesa. Nie byłoby w tej sytuacji nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że w pojeździe na tylnym kole brakowało opony. Mundurowi od razu zatrzymali do kontroli samochód, za kierownicą którego znajdował się 28-letni mieszkaniec Stąporkowa.
Jego wygląd i zachowanie wskazywało na to, że może on być pod wpływem alkoholu. Podczas sprawdzenia stanu trzeźwości okazało się, że miał on blisko 3 promile alkoholu w organizmie, stąd też zapewne nie przeszkadzał mu fakt, że na jednym z kół w samochodzie nie było opony. Nie wiemy jednak, czy był świadom tego.
Dodatkowo w policyjnym systemie nie było informacji na temat obowiązkowego ubezpieczenia pojazdu. Pijany 28-latek odmówił również podania swoich danych funkcjonariuszom. Za popełnione przestępstwo oraz wykroczenia mężczyzna będzie musiał tłumaczyć się przed sądem. Za jego występek grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności, wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna.