Hummer powróci, ale już nie będzie spalał hektolitrów benzyny
Jak donoszą amerykańskie media, General Motors jest bliski podjęcia decyzji o wskrzeszeniu marki Hummer, która zniknęła z rynku w 2010 r. Zgodnie z pogłoskami przyszłe SUV-y oraz pickupy tej marki będą oferowane wyłącznie z elektrycznym napędem.
Duże, ciężkie, napędzane potężnymi silnikami modele Hummera w czasach, gdy to ekologia jest głównym motorem napędowym zmian w motoryzacji, nie miały szans na obronę swojej pozycji. Tym bardziej, że sprzedaż tej marki nigdy nie należała do wysokich, a w dużej mierze napędzały ją zamówienia ze strony amerykańskiej armii. Jeśli dodamy do tego kryzys, jaki dotknął General Motors pod koniec ubiegłej dekady, to mamy już pełen ogląd ówczesnej sytuacji. Skoro przed upadkiem nie udało się obronić takich marek jak Pontiac, Saturn czy Saab, to nie dziwi także zakończenie produkcji Hummerów.
Dynamiczny rozwój technologii napędów elektrycznych, przy ciągle utrzymującym się dużym popycie na auta typu SUV sprawiły, że pojawiło się światełko w tunelu dla marki Hummer. Już w listopadzie magazyn Automotive News informował, że GM zamierza rozpocząć w fabryce Detroit-Hamtrack w Michigan do końca 2023 r. produkcję czterech pojazdów z napędem elektrycznym. Dzięki inwestycji w wysokości 3 miliardów dolarów fabryka ta uniknęła zamknięcia.
Dziś znamy już nieco więcej planów dotyczących wspomnianych zakładów. Będą w niej produkowane SUV-y oraz pickupy z napędem elektrycznym, w tym właśnie modeli marki Hummer. Pierwszy Hummer po ponad 10-letniej przerwie może pojawić się już nawet w przyszłym roku i będzie to model z segmentu SUV-ów. Już jednak wiadomo, że następnym modelem w kolejce miałby być pickup. W Stanach Zjednoczonych zapotrzebowanie na tego typu modele wciąż się utrzymuje na wysokim poziomie.
Co ciekawe, przyszłe Hummery oferowane mają być pod marką „Hummer by GMC”. Mamy tylko nadzieję, że wraz z tą zmianą oraz przestawieniem się na napęd elektryczny charakter poprzednich Hummerów nie zostanie całkowicie zmieniony.