Byton M-Byte w końcu w pełni oficjalnie
Po raz pierwszy, jeszcze jako pojazd koncepcyjny, został zaprezentowany dwa lata temu podczas targów elektroniki CES w Las Vegas. I trzeba przyznać, że Byton M-Byte wzbudził wówczas ogromne zainteresowanie. Teraz w końcu wiemy już oficjalnie, jak będzie wyglądał finalnie ten chiński crossover z elektrycznym napędem.
Chińska firma, a dokładniej startup, założona została w 2016 r. i niemal od początku prezentowała ambitne plany związane z produkcją samochodów, nie tylko przeznaczonych na chiński rynek. Już pierwsze prototypy spotkały się z ciepłym przyjęciem i trzeba przyznać, że finalna wersja pierwszego modelu tej chińskiej firmy może się podobać.
Chińczycy, chcąc podbić międzynarodowe rynki, nie poszli jednak śladem wcześniejszych propozycji z Państwa Środka, polegających na kopiowaniu europejskich, amerykańskich czy japońskich modeli. Tym razem postawili na sprawdzoną myśl techniczną, zatrudniając doświadczonych fachowców zatrudnionych wcześniej m.in. w takich firmach jak Ford czy Renault.
W listopadzie Byton poinformował o otrzymaniu homologacji na sprzedaż swoich modeli w Kalifornii, co otwiera drogę do całego rynku amerykańskiego. Według zapowiedzi sprzedaż za Oceanem ruszy w przyszłym roku. Również na 2021 r. zaplanowano rozpoczęcie sprzedaży pierwszych modeli marki Byton na Starym Kontynencie. Jeszcze w tym roku natomiast firma rozpocznie produkcję oraz sprzedaż w Chinach.
Być może wielu z nas pamięta ten model dzięki monstrualnemu ekranowi o przekątnej 48 cali, który stanowił centralny punkt w prototypie. W wersji finalnej nic się nie zmieniło w tym aspekcie – Byton M-Byte będzie miał największy ekran w jakimkolwiek dostępnym w sprzedaży modelu. Pozwoli on nie tylko zarządzać większością funkcji pokładowych, ale również oglądać filmy (oczywiście, gdy Byton M-Byte będzie stał lub poruszał się w trybie autonomicznym) czy też urządzać wideokonferencje. Sterowanie informacjami wyświetlanymi na tym ekranie odbywać się będzie za pośrednictwem dotykowego panelu na kierownicy, który nawet przy skręcie pozostaje w pionowej orientacji.
Dodajmy, że poza głównym ekranem w aucie znajdują się jeszcze cztery inne, nie licząc dwóch opcjonalnych, które mogą być zamontowane na zagłówkach przednich foteli.
Przy okazji prezentacji wersji produkcyjnej przed rozpoczęciem tegorocznej wystawy CES Byton zdradził również partnerów, którzy współpracowali przy tworzeniu rozwiązań technologicznych do pierwszego crossovera. Mamy tu więc m.in. firmy AccuWeather w zakresie aktualizacji pogody, Aiqudo do sterowania głosowego, CloudCar dla rozwiązań opartych na chmurze, Road.Travel do rezerwacji podróży online i Xperi w zakresie cyfrowego radia HD. Jak zapowiadają przedstawiciele chińskiej firmy, partnerstwo z najważniejszymi graczami w poszczególnych branżach pomoże firmie stać się pierwszym w branży „inteligentnym urządzeniem na kołach”.
Przypomnijmy, że do sprzedaży trafią dwie wersje Bytona M-Byte: z napędem na wszystkie koła o mocy 408 KM oraz z napędem na tylną oś o mocy 272 KM. Mocniejsza wersja będzie w stanie rozpędzić się do 100 km/h w 5,5 s, a słabsza w 7,5 s. Dostępne będą również dwa rodzaje baterii. Te o pojemności 95 kWh pozwolą na pokonanie dystansu do 550 km, zaś o pojemności 72 kWh – 430 km.