BMW 740d xDrive - biznes w każdą pogodę
Klasyka wymaga ofiar - z takiego założenia musieli wychodzić Bawarczycy, kiedy przez 32 lata swoim najbardziej zamożnym klientom oferowali BMW serii 7 wyłącznie z tylnym napędem. Napęd x szalał w najlepsze od połowy lat 80-tych w (z czasem) niemal całej gamie modelowej BMW, a flagowy sedan wciąż był "skazany" na klasyczne RWD. Aż nadszedł rok 2010, kiedy xDrive zadebiutował wreszcie w modelu 750i. Niemcy chcieli chyba tym samym podkreślić, że dopiero największe osiągi topowej wersji wymagają usprawnień trakcyjnych, a cała pozostała gama silnikowa wciąż musi sobie poradzić bez tego udogodnienia.