Mimo, że tak znamienite samochody jak Rolls-Royce Phantom to ideały na czterech kołach, rynek samochodów jest nieubłagany i nawet takie auta muszą czasem przejść kurację odmładzającą. Brytyjska limuzyna swój lifting zaliczyła w 2012 roku, czyli aż 9 lat po swoim debiucie w salonach sprzedaży. Jako, że poważne zmiany nie były Rollsowi potrzebne, nadwoziu zafundowano subtelnie przeprojektowane zderzaki i nieco zmienione światła, do wnętrza wrzucono nowy 8,8-calowy ekran dotykowy i poprawioną nawigację GPS, a w układzie napędowym zastosowano nowoczesny 8-biegowy "automat" i nowy mechanizm różnicowy tylnej osi.