Ja miałem ten sam problem - czasami auto paliło od razu, a czasami przez 15 minut nie mogłem odpalić. Pomogło zwykłe przeczyszczenie czujnika położenia wału korbowego, co mechanik zrobił szmatką i jakimś sprayem w pół minuty. Od dwóch lat jest spokój.
U mnie wygladalo to tak ze w trakcie jazdy (np 80km/h)zaczynala spadac predkosci auto nie reagowalo na pedal gazu, po czym zwalnialo i zdychalo. Odpalic ponownie mozna bylo po ok 5 minutach. Zeby bylo smiesznie na komputerze u mechanika nic sie nie pokazywalo (a byl kilka razy podlaczany po kilka h). Wkoncu na ktoryms z kolei podlaczeniu pod kompa okazalo sie ze cisnienie paliwa spada z prawidlowych 3 barow do 1. Wystarczyla wymiana pompy na inna (uzywana) i juz 3 lata jak problemu nie ma...
Pytanie do reńks steńka - wymieniłeś czujnik położenia przepustnicy czy czujnik położenia i prędkości obrotowej wału korbowego - bo to są dwa inne czuniki, a moja renia raz pali od pierwszego kopa a drugi raz za dziesiątym przekręceniem stacyjki i nie wiem co kupić, bo miała już wymieniony czujnik ciśnienia powietrza i przepustnicę wraz ze zintegrowanymi czujnikami, co prawda na używkę, bo oryginał bardzo drogi
Miałam ten sam problem. Samochód za drugim razem nie chciał zapalić, nie gasł jednak na wolnych, ale pewnie za jakiś czas właśnie tak by się zachowywał. Do wymiany był czujnik wału karbowego.. i Renia ryra na dotyk :)
Wystepowanie tej usterki w zależności od przebiegu