Kiepskie siedzenia to jedyny minus tego samochodu, chyba zaprojektowali je dla małych japończyków, po prostu siedzisko jest za krótkie.
Czy usterka wystąpiła u Ciebie?
Tak
Nie
Wystąpiła: 9
Nie wystąpiła: 7
Wystepowanie tej usterki w zależności od przebiegu
Komentarze
Michał
3 lata temu
0
Czytam te wasze wypociny i stwierdzam, że musicie wszyscy mieć po 1,5m w kapeluszu skoro wam wygodnie. Trasa 1000km w jedną to tragedia... juz w połowie trasy zaczęły boleć plecy ... przestawiałem fotel z 5 razy bez efektów. mam 189cm wzrostu.
Posiadam Accorda w wersji Sport, zatem moje fotele mogą być wygodniejsze jak w wersji Comfort, ale nie przypominam sobie auta, które w bardziej komfortowych warunkach wiozłoby mój tyłek przez 17 godzin z przerwami na tankowanie.
Wypróbowałem już Avensis, Audi A4, BMW E46, Mondeo i nie widzę konkurenta dla Accorda w temacie "wygodny fotel"
mi sie dobrze siedzi w mojej Hani. mam pół skóre, acordeon z 06 roku. z PL do Be i z Be do Pl elegancko mi sie w niej siedzi i na mecie nie ma mowy o bolących plecach czy połamanym kregosłupie.
Proszę, aby niezadowoleni (lub ci co siedzieli przez 5 minut) z siedzeń w HA VII przeczytali sobie na stronie adac.de -> tests -> autotest oceny m.in. siedzeń w accordach i konkurencji (nawet tej o wiele wyższej klasy)...moim zdaniem siedzenia są b. wygodne, mimo tego, że w istocie są jakby twarde, ale właśnie o to chodzi. Kręgosłup najmniej się wtedy męczy.
Ja mam wersję sport gt,na początku wydawało mi się że fotele są super. jestem świeżo po powrocie z wakacji (grecja ok 1900 km w jedną stronę)i muszę powiedzieć że gruntownie zmieniłem zdanie, jest niewygodnie jak cholera, są dla mnie zbyt twarde i mają żle wyprofilowane siedzisko,mimo wielu prób różnej konfiguracji fotela oraz kierownicy nie mogłem zająć wygodnej pozycji. (mam 189cm wzrostu)
Ja mam accorda i audi a4.W audi siedzi sie lepiej ale tylko na krotkie trasy,bo powyzej 1000km wszystko juz mnie boli.Z kolei w accordzie wysiadam z auta i nie czuje zadnego zmeczenia ani bolu.Moze to zalezy faktycznie od gabarytow czlowieka..
A ja dla odmiany jestem zadowolona, dobrze trzymają, są głębokie i dobrze wyprofilowane, podczas długiej jazdy kręgosłup się nie męczy. Aż się nie chce wysiadać z auta.
Miałem avensisa 2003 przez 2 lata, od 2005 jeżdżę accordem i mogę się wypowiedzieć jako użytkownik, a nie jednorazowy kierowca. Avensis ma o wiele lepsze siedzenia, przynajmniej przednie, dlatego że znakomicie trzymają na boki i zawsze miałem wrazenie idealnego dopasowania. Zaliczyłem boczne uderzenie w drzewo drzwiami kierowcy przy ok.100km/h i wyszedłem z tego, gdzie w accordzie pewnikiem bym się zabił. Tu pływam na siedzeniu jak na wersalce, żadnego trzymania.
Jeździłem 7 lat avensisem 1 i do końca nie potrafiłem ustawić siedzenia kierowcy tak, żebym był zadowolony. Mimo 4 regulacji. A w corolli z 89 przy dwóch regulacjach mogłem siedzieć 15 godzin bez bólu.
Zanjomy ma avensis 2 i też narzeka na siedzenie.
Ja nie wiem jaka trzeba miec dupe zeby uznac te fotele za niewygodne, jak dla mnie sa super. Polecam usiasc w Toyocie Avensis, chocby i najnowszej, zeby sie przekonac jak wygladaja prawdziwe fotele dla japonczykow :-)
Wystepowanie tej usterki w zależności od przebiegu