Historia Astona Martina

Londyn, rok 1913. Lionel Martin i Robert Bamford zakładają firmę Bamford and Martin Limited, która rok później zmieni swą nazwę na Aston Martin. Kilka dekad później samochody tej marki będą synonimem luksusu i sportowego charakteru.

Martin i Bamford zaczynali od sprzedaży aut Singera. Ten pierwszy jeździł również jako kierowca rajdowy w wyścigach na wzgórzu Aston Hill w okolicach miasteczka Aston Clinton. Ponieważ Singery nie sprawdzały się w rywalizacji wyczynowej, dwaj Anglicy postanowili produkować własne samochody. Nazwali je Aston Martin – od wspomnianego Aston Hill oraz nazwiska Lionela Martina. W marcu 1915 roku gotowy był pierwszy pojazd pod szyldem AM. Martin skorzystał z podwozia siedmioletniej Isotty-Fraschini oraz czterocylindrowego silnika Coventry-Simplex. Auto nie doczekało się seryjnej produkcji, przeszkodził w tym wybuch pierwszej wojny światowej.

Model DBS, najnowszy samochód Jamesa Bonda w filmie „Casino Royale". Jak na wóz agenta 007 przystało, dysponuje potężnym silnikiem o mocy przekraczającej 500 KM. Aston Martin planuje wyprodukowanie 300 egzemplarzy DBS. Cena? Około 250 tysięcy dolarów.

Wszystko wskazuje na to, że Ford nie będzie ostatnim właścicielem brytyjskiej marki. W czerwcu 2006 roku szefowie amerykańskiej marki ogłosili plany jej sprzedaży, w całości lub częściowo. Cena? Według „Financial Times" jest to kwota w okolicach... dwóch miliardów dolarów.

Dodano: 17 lat temu,
autor: Marcin Zasada,
zdjęcia: Materiały prasowe producentów
Zobacz inne artykuły
Bezpieczeństwo w Mazda CX-60 – czyli systemy wspomagające i ochrona
Chcesz poczuć się jak właściciel ponad 3000 aut, których nie musisz naprawiać ani ubezpieczać? Takie rzeczy tylko w Traficarze
Okazje ze Stanów mogą być pułapką, ale nie muszą. Oto, jak sobie z nimi radzić
Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje Politykę prywatności .